Kuba z Sieradza bohaterem brytyjskiej prasy
Rutynowy – dla eksperta – skok ze spadochronem, zamienił się dla Kuby w chwile, które zmroziły krew w żyłach. Nakręcony filmik, jak trener ratuje go z opresji, stał się hitem w brytyjskich mediach.
Kuba Dulaj to szesnastolatek z Sieradza, którego pasją jest skakanie ze spadochronem. Teraz stał się bohaterem brytyjskich mediów. Hitem stał się filmik, gdzie Kuba zaraz po skoku z samolotu... zaczyna wirować. Jest to niebezpieczna sytuacja, bo przy otworzeniu spadochronu, poplątałyby się linki.
- Ten skok tak naprawdę był w lipcu - wyjaśnia Jakub Dulaj - Przybrałem złą sylwetkę, była bardzo płaska. Powinna być bardziej wygięta i kończyny powinienem trzymać bardziej symetrycznie. Niestety, nie trzymałem i wpadłem w wir powietrza.
Z opresji uratował go trener, Leszek Potępa, który wszystko uwieczniał na kamerce zainstalowanej na kasku. Instruktor kilkukrotnie próbował złapać obracającego się Kubę, aż w końcu się to udało. Po kilkunastu sekundach nastolatek mógł otworzyć plecak ze spadochronem.
Filmik z tego skoku przeleżał kilka miesięcy w pamięci dysku twardego, aż w miniony wtorek Kuba postanowił się nim podzielić w internecie.
- Myślałem, że obejrzy go na początku kilku internautów - mówi Kuba - Ale stało się inaczej. Wysłałem go do amerykańskiej firmy, która zajmuje się tworzeniem różnych filmów z wypadków. Trafiło to później do brytyjskich mediów i film stał się popularny w mniej niż 24 godziny. Było to dla mnie ogromne zaskoczenie.
Brytyjskie media podały trochę inną historię tego skoku. Kubę z opresji w przestworzach uratować miał... jego tata, a tak nie było. Pan Dulaj obserwował skok z ziemi.
- Być może źle się zrozumieliśmy, kiedy pisałem mail – śmieje się.
Jakub pierwszy skok wykonał już w wieku dwunastu lat. Wtedy w powietrzu znalazł się przyczepiony do instruktora. Po tym skoku uznał, że w przestworzach czuje się doskonale i chce, aby przyszłość była właśnie związana z lotnictwem.
- Według prawa można od szesnastego roku życia zacząć robić kurs – wyjaśnia - Jak miałem dwanaście lat skoczyłem w tandemie. Skoczyć chciałem od jakiegoś czasu, po skoku wiedziałem, że to jest właśnie TO. Krzywym okiem patrzyła na to moja mama. Pierwsze słowa to były "Chcesz się zabić?! Życie ci niemiłe?!". Przekonałem jednak rodziców.
Jakub planuje na maturze zdawać przedmioty ścisłe. Po liceum chce składać swoje papiery do szkół oficerskich, a zwłaszcza do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie.
- Jeżeli zdrowie mi na to pozwoli, to chciałbym być pilotem myśliwca - dodaje Kuba - A wymagania zdrowotne do takiej pracy są ogromne.
Kubie życzymy samych sukcesów w przestworzach i żadnych wirów powietrznych :)