Makabryczne odkrycie na Orzyckiej

- Policjanci z wydziału kryminalnego prowadząc czynności w kierunku poszukiwań osoby zaginionej, uzyskali informacje, że w jednym z domów przy ul. Orzyckiej mogą znajdować się zwłoki poszukiwanego mężczyzny. Po wejściu na teren posesji w pomieszczeniu piwnicznym odnaleziono zwłoki nieznanej osoby. Były one w stanie znacznego rozpadu, dlatego potrzebne jest badanie DNA, które potwierdzi tożsamość mężczyzny. Na miejscu zabezpieczono szereg śladów, wykonano dokumentację fotograficzną oraz oględziny. Ustalamy jak zwłoki się tam znalazły i jak doszło do śmierci mężczyzny – powiedział nam Jacek Kozłowski, oficer prasowy zduńskowolskiej policji.

Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna, którego zwłoki odnaleziono w domu przy ul. Orzyckiej to 35-letni Paweł A., mieszkaniec Zduńskiej Woli, który zaginął pod koniec stycznia tego roku.

- Prowadzimy śledztwo w zakresie śmierci tego mężczyzny czy też pobicia lub zabójstwa. W związku ze sprawą zatrzymaliśmy 4 mężczyzn w młodym i średnim wieku. Niektórzy z nich są mieszkańcami tego domu. W dalszym ciągu są wykonywane czynności procesowe i dowodowe. Po wynikach sekcji zwłok będziemy podejmować dalsze decyzje. Jedyną jednostką, która jest w stanie w tej sprawie wydać opinie jest Zakład Medycyny Sądowej w Warszawie. Zwłoki są w stanie rozkładu, konieczne jest wykonanie specjalistycznych badań radiologicznych - podkreśla Tomasz Sukiennik, Prokurator Rejonowy Zduńskiej Woli.

Zatrzymani mężczyźni to zduńskowolanie w wieku 24, 26, 27 i 48 lat. Wszyscy trafili do aresztu. Trzem z nich prokurator postawił zarzuty znieważenia zwłok. Grozi za to do 2 lat więzienia. Zastosowano wobec nich dozór policji.

Natomiast 26-latkowi postawiono zarzut uszkodzenia ciała zduńskowolanina, którego zwłoki odnaleziono. W toku prowadzonego śledztwa wyszło bowiem na jaw, że 26-latek uderzył go metalową "brechą". Przestępstwo to jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury miejscowy sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.