Podsieradzkie grody odkrywają swoje tajemnice
Sieradz i jego okolice to ciekawe tereny dla prac badawczych archeologów. W Okopach, Mnichowie i Witowie są trzy grody z czasów wczesnego średniowiecza. Pochodzą z IX w., czyli sprzed czasów, kiedy Piastowie zaczęli tworzyć państwo polskie. Mogły mieć funkcje obronne, albo mogły służyć poganom na jako miejsce kultu. We wrześniu '15 badali je naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego.
Pierwsza pisemna wzmianka o Sieradzu pochodzi z 1136 roku (bulla papieża Innocentego II), ale jak można się domyślić, tereny te już wcześniej były zamieszkane. Naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego postanowili zrobić badania trzech grodów w podsieradzkim Mnichowie, Witowie i Okopach.
- Te grody były znane już wcześniej, są to obiekty, które znane są archeologom już od okresu przedwojennego – wyjaśnia dr Jerzy Sikora z Instytutu Archeologii Wydziału Filozoficzno-Historycznego Uniwersytetu Łódzkiego, który przewodniczył wrześniowym badaniom – Przeprowadzaliśmy badania o charakterze nieinwazyjnym. Są to badania, które nie wymagają przeprowadzania wykopalisk. Nie niszczymy substancji zabytkowej.
Podsieradzkie grody pochodzą z IX wieku, czyli sprzed okresu powstania państwa polskiego, które tworzone było przez pierwszych przedstawicieli dynastii Piastów. Naukowcy mają kilka hipotez dot. grodów i ich funkcji.
- Ciągle nie wiemy czy te obiekty były stale zamieszkałe, czy też były wykorzystywane w określonych wydarzeniach, na przykład wojennych - dodaje dr Sikora – Jeżeli były zamieszkiwane, to najprawdopodobniej przez elity ówczesnej władzy. Ludzi, którzy byli w stanie podporządkować sobie te społeczności lokalne, żeby wykorzystać ich pracę. Bo to przecież jest sporo roboty, żeby wznieść taki gród. To są dosyć potężne wały, budowane z drewna, z ziemi i kamieni, które chroniły wewnątrz zawarte budynki.
Druga z hipotez zakłada, że społeczność z IX wieku postawiła gród w celu ochrony w razie zagrożenia. Trzecia z koncepcji mówi o tym, że podsieradzkie grody miały funkcję społeczną, albo religijną. Być może poganie urządzali tam nabożeństwa.
- Mogły się tam również odbywać jakieś ważne dla wspólnoty uroczystości i wydarzenia - mówi archeolog – Oczywiście funkcja obronna była ich podstawową, ale te wały zamykały obszar, teren, który był uważany za szczególnie ważny ze względów symbolicznych. Mogły tam się odbywać wydarzenia o charakterze religijnym, albo społecznym. Albo jedno i drugie, we wczesnym średniowieczu było to ze sobą ściśle powiązane.
Wydarzeniami takimi, oprócz nabożeństw, mogły być wiece wolnej ludności, gdzie podejmowano decyzje dotyczące przyszłości wspólnoty (np. udziałach w wojnach, wybory zwierzchników).
Archeolodzy przyznają, mało prawdopodobne jednak jest, że grody w Mnichowie, Witowie i Okopach były miejscem zamieszkania lokalnych elit.
- Nie znaleźliśmy takich wyraźnych śladów, które by mówiły o tym, że miałyby tam przebywać elity władzy - kontynuuje Sikora – Spodziewać byśmy się mogli, że będą tam ostrogi, które nosili wojownicy, czyli przedstawiciele elity militarnej. Czy importowane drogie przedmioty, które świadczyłyby o tym, że ci ludzie mieli wysoką pozycję społeczną. Więc raczej przypuszczamy, że te obiekty miały inną funkcję.
Ciekawostką jest również fakt, że trzy podsieradzkie grody są w niewielkiej odległości od siebie. Jednak nie jest wiadomo, czy funkcjonowały one w tym samym czasie.
- Jedno jest pewne, że w tym okresie IX i początków X wieku teren wokół Sieradza, w promieniu kilkudziesięciu kilometrów wokół, to był jeden z najgęściej zasiedlonych terenów środkowej Polski. Ten potencjał demograficzny i ekonomiczny tej ludności był na tyle duży, że mogli oni sobie pozwolić na wzniesieniu tych grodów.
Najsłabiej zachowanym grodem jest ten w Witowie, który jest jednocześnie najsłabiej odkryty. Widoczne są nikłe ślady grodziska. Dopiero badania magnetyczne pozwoliły stwierdzić, że gród miał kształt owalny, 44,5 na 84,5 m, wraz z widoczną bramą.
Więcej o badaniach „Grody wczesnośredniowieczne w Polsce Centralnej” możecie przeczytać na stronie internetowej projektu oraz na blogu dr Sikory.