Kontrdyktando
Uczniowie zduńskowolskich szkół średnich stanęli dziś oko w oko z ortografią. Grupa miłośników języka polskiego wspólnie z Miejskim Domem Kultury przygotowała dla nich Kontrdyktando.
Kontrdyktando w Zduńskiej Woli zostało zorganizowane po raz ósmy.
Młodzież miała za zadanie poprawić tekst, który był naszpikowany licznymi błędami ortograficznymi, interpunkcyjnymi. Uczniowie mogli korzystać ze różnego rodzaju słowników. W tym roku tekst do poprawienia przygotowała Urszula Nowak, emerytowana polonistka.
W zmaganiach z ortografią udział wzięli uczniowie z I LO , Zespołu Szkół Zawodowych nr 1, Liceum Plastycznego, Zespołu Szkół Aktywności Zawodowej oraz Zespołu Szkół Elektronicznych.
Rozstrzygnięcie ortograficznych potyczek oraz wręczenie nagród odbędzie się w marcu w zduńskowolskim ratuszu.
Treść Kontrdyktanda ( pisownia oryginalna)
Ferie zimowe
Co rocznie, a w bierzącym roku równiesz, zblirza się tóż po świętach bożego narodzenia wymażona zimowa przerwa w zajęciach szkolnych. Niekturzy wypoczywają w domu, inni wyjerzdżają na obozy sportowe a część młodzierzy na własną rękę organizuje sobie wypad do centruw chandlowych, muzeuw czy kina lub do parków krajobrazowych.
Najłatwiej zostać w domu, tródniej wyjechać na obus, bo tszeba powiadomić użond miasta zebrać zezwolenia zamuwić ałtokar i wziąść nieco gotuwki na wyciągi narciarskie, na dyskoteki a tagże na wstempy na rużne wystawy beczki śmiechu i chumoru. Atrakcje w prost czychają na nas. Jagrze opszeć się wsytawą kwiatów, kszemu czy degustacji hińskiej cherbaty. Morzna się wachać ale kątemplacja czy
nadaży się taka okazja przesondza o konsekfętnym uczestnidztwie w imprezach. Nie prawdopodobną atrakcjom są szaleństwa na nartach. I w górę i w duł, w poprzeg i w zdłusz naprzełaj i zyg-zakiem byle skożystać z jazdy po górach od wieszchołka do podnurza. Wogóle w sezonie całe tatry czy na wshót czy na zahót oblęrzone są przez narciaży. Choć Gurale pół-gembkiem muwiom że turyści niedopisali, wystarczy spojżeć na churaganowe tumy na Krupuwkach czy na gubałuwce, Zakopane jest zawsze przeciąrzone bo oprucz naszych rodakuw widać niemców, rosjan a nawet szwedów. Blirzej wiosny bedzie lóźniej ale przeciesz zaraz przyjdą Ci turyści któży tylko na momęt zajżą do miasta rzeby wyrószyć w góry to nad morskie oko to na nosal to na giewont. Poprostu trudno określić żę w górach sie przeżedziło. Żaden nie odwarzy się na takie stwierdzenie bo było by to naprzekur
żeczywistości.