xyz xx
13.06.2016 20:38:47
pies na drodze bez jakiegokolwiek nadzoru równa się tragedia ,posesja włascicielki nie posiada żadnego ogrodzenia!!!!!!!!!!!!!!
do imbe..cyla stefana abyś kiedyś doznał tyle bólu i problemów ,zastanów się imbecyl... zanim coś napiszesz
arystoteles papas
07.06.2016 22:56:33
Po co łun tam pojechoł
Stefan dobrze gada polac mu
Policeman
07.06.2016 21:05:55
Dla wszystkich zainteresowanych i osądzających motocyklistę...: Całkowita wina za wypadek leży po stronie właścicielki psa który wbiegł mu pod przednie koło!!! Facet jechał około 30-35 km/h i znajdował się około 50 m od swojej posesji na którą zamierzał skręcić. Gdyby jechał z prędkością wyższą to prawdopodobnie dziś on i jego pasażerka leżeliby w ciężkim stanie w szpitalu. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia obojgu poszkodowanym. Mam nadzieję, że winowajczyni nie uniknie kary.
Nie mogę się powstrzymać, żeby nie napisać ze stefan to kretyn
stefan
07.06.2016 11:08:40
Ponieważ w każdej wsi zawsze może pojawić się na drodze zwierzę gospodarcze, pies, kot, wolno jadąca czy ponadgabarytowa maszyna rolnicza, a przede wszystkim na terenie wsi najczęściej można spotkać na drogach jej mieszkańców, ogólnym przepisami ruchu drogowego prędkość jazdy w takich miejscach została ograniczona do 50 km/godz., a na terenie Dębołęki nawet do 40 km/godz., aby do minimum ograniczyć niebezpieczeństwo. Osoby posiadające mózg i korzystające z niego, po wjeździe do wsi zmniejszają do nakazanej prędkość jazdy swojego pojazdu, czym zmniejszają to niebezpieczeństwo niemal do zera. Prędkość 50 km/godz. i zwiększona uwaga niemal zawsze gwarantuje bezpieczny przejazd przez wieś, nawet w sytuacji gdy drogą pędzony jest kierdel 300 owiec czy 5 krów na wieczorny udój. Każdy motórzysta, jadący przez wieś z prędkością do 50 km/godz., nawet ten wiozący na tylnym siodełku dżagę z wystającą doopom, jest w stanie uniknąć każdej niebezpiecznej sytuacji!
Dziś rano w Dębołęce pies spacerował sobie po drodze i tamował ruch
kordian
07.06.2016 09:23:45
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia poszkodowanym, a właścicielce psów życzę wyroku oraz dużego odszkodowania do wypłacenia. .
policja nic z tym nie robi!!!!! zlikwidować ją
Szpital skierował do innego mias
07.06.2016 01:53:12
"Samodzielnie udali się do szpitala w Zduńskiej Woli. Tam skierowano ich do szpitala w Sieradzu." co jest z tym szpitalem w ZdW? i po co on wogóle jest? jesli poszkodawny nie karetką tylko sam kieruje się do szpital (więc ni generuje kosztów) i mimo to nie otrzymuje pomocy w miejscu do tego stworzonego tylko odsyła się go innego szpital w innym mieście. Rany zamknijcie ten szpital i niech robią fikcji w pomocy ludzią. Bo równie dobrze mozna postawić atrapy tych placówek. :(
A jeśli wybiegają sarny to do kogo się zgłosić ? Do właściciela działki ? Wieś to przeważnie teren zabudowany, więc noga z gazu !
A kto wam każe po wsiach jeździć? W mieście będziecie bezpieczni
psy na wsiach to jest tragedia, biegają sobie bez kagańca po całej wsi. Czasem rowerem nie idzie przejechać bo cała wataha się czai.
motocyklista
06.06.2016 14:13:52
Jestem motocyklistą i wielokrotnie psy na wioskach wybiegają mi pod koło. Wczoraj np 2-3 razy taki przypadek miałem. Człowiek jedzie przepisowo a tutaj wybiega pies i stwarza zagrożenie. Ewidentnie jest to wina właścicieli posesji którzy nie zamykają bram. Poszkodowani powinni zgłosić sprawę do sądu i domagać się odszkodowania od właścicieli posesji!!!
Marek
06.06.2016 13:19:08
Dobry tytuł i zdjęcie radiowozu...
Rodzinę Poszkodowanej Pasażerki proszę o kontakt na adres email:
akania987@gmail.com