zapraszam do obejrzenia wyposażenia naszej szkoły a potem do pisania komentarzy, profil wojskowy ma się u nas dobrze bo co roku mamy po 1 oddziale a nie po 5 czy 6, każda szkoła ma swój pomysł na rozwój i ważne jest też badanie rynku pracy..........
Dlaczego Pan Starosta ignoruje szkołę w Wojsławicach (czyżby złe wspomnienia?) od kilku lat promowane są Karsznice do potęgi N.
Czy to prawda że chce zlikwidować kilka klas w Wojsławicach i otworzyć je w Karsznicach np. gastronomia, a różnica jest taka że w Karsznicach nie mają nawet na czym gotować...
Otwierajcie jeszcze więcej profili policyjnych, wojskowych i strazackich to w PUPie będą miały więcej petentow
pfaff
30.11.2016 17:51:44
dziwni są ludzie w naszym kraju. Najprościej jest krytykować i samemu nic nie robić. Dyrekcja i nauczyciele Zespołu Szkół w Karsznicach podjęli się trudu pisania wniosków o staże zagraniczne i chwała im za to. Młodzież może się rozwijać. Dziwie się skąd te pełne złości wpisy.
Pokazali nam, jak się sprząta w pokojach, (http://www.nasze.fm)!
Kształcimy im sprzątaczki?
julia
30.11.2016 10:33:27
Ściema to ta szkola dobrze ze chociaż mogą wyjechać i zobaczyć jak wygląda gastronomia bo tu to gotują na kuchenkach domowychsmiech na sali
Mamuśka
30.11.2016 07:50:21
Gratuluje młodzieży!
Anonim
30.11.2016 07:49:05
Jaka ściema? Byłam na takim wyjeździe i uważam, że jest to świetna alternatywa. Młodzi ludzie kształtują się w praktyce, nie tylko w teorii. W tym samym czasie poprawiają język obcy, którym muszą posługiwać się na co dzień. Mogą poznać kulturę, obyczaje, smaki tego państwa. Również mają okazję zawrzeć znajomości międzynarodowe, które doskonalą komunikatywność.
Wyposażenie nie ma nic wspólnego z tym, że nasza szkoła organizuje takie wyjazdy. Są pisane projekty i one pozwalają nam na odbycie takiego stażu.
Dziękuje, miłego dnia. :))
julia
30.11.2016 07:18:11
Ripo a widziales wyposarzenie tej szkoły? Przecież to ściema rychlik kase bierze dyplomy wręcza i sie kreci za 12tys na miesiac
ludzie są wolni, jeżeli stwierdzą, że poza Polską jest im lepiej, to wszelka krytyka ich decyzji jest próbą ograniczania ich wolności...krytykować mogą tylko rodzice swoje własne dzieci bo płacą za ich kształcenie (poprzez podatki)
To czy wyjedziemy czy nie to na 100%takie projekty nie miały na to wpływu :)) projekty pokazują sytstemy pracy oraz metody, których się u nas w Polsce nie praktykuje. Poza tym wyjazd taki jest świetna forma do pracy nad językiem obcym. Dużo dzieci dzięki takiej możliwości otworzyło się czy udoskonalilo swój angielski do poziomu prefekt. Czy jest to nieodpowiedzialne? Nie sądzę. Gdyby tak było rodzice nie godzili by się na wyjazdy swoich pociech w tak odległe miejsca. Sama jestem po dwóch takich wyjazdach , skonczylam już szkole A jakoś nadal jestem w Polsce i nie bardzo chce uciekać ( wieku moich znajomych myśli tak samo) bo właśnie dzięki temu wyjazdowy miałam lepszy start po szkole :)) Projekty zagraniczne w Karsznicach są prowadzone od 6 lat. O ile się nie mylę ludzie zaczęli wyjedzac wcześniej i to nie przez takie projekty. Ma na to wpływ wiele innych czynników :)
Jak można szkolić młodych ludzi do pracy za granicą, to już przesada i nieodpowiedzialność , przecież Oni wszyscy prędzej czy później stąd wyjada.