Złodziejski duet
Myśleli, że ich patent na okradanie sklepu będzie funkcjonował bez końca. Teraz tak kasjerce, jak i nieuczciwemu klientowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policja w Sieradzu przyjęła zawiadomienie od przedstawiciela jednego z marketów o kradzieży mienia. Jak wynikało ze zgłoszenia jedna z pracownic sklepu w ciągu kilku pierwszych dni kwietnia pozwalała nieznanemu mężczyźnie przechodzić przez linię kas bez regulowania rachunku za wynoszony towar. W kilku przypadkach nabijała wartość towaru na kasę, ale później transakcję anulowała. Najczęściej wynoszone były słodycze, piwo, nalewki i inne artykuły spożywcze. Sklep wycenił straty na ponad 1 tys. zł. Sieradzcy kryminalni dość szybko ustalili, że nieznany pracownikom sklepu mężczyzna to dobry znajomy nieuczciwej kasjerki. Jeszcze tego samego dnia złodziejski duet został zatrzymany. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie 21-latka i jej 28-letni znajomy usłyszeli zarzut kradzieży mienia. Zatrzymani przyznali się i złożyli wyjaśnienia. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.