Denali niezdobyte
Sieradzanin Sebastian Pawlak, wspólnie ze swoim wspinaczkowym partnerem Adrianem Gawrysiakiem wrócił z Alaski, gdzie próbował zdobyć najwyższy szczyt Ameryki Północnej - Denali - zaliczany do korony Ziemi.
Sebastian Pawlak swoją przygodę z górami zaczynał od polskich szczytów. Po Tatrach przyszła kolej na Alpy , a po nich Kaukaz. Tym razem wspinacze przegrali z górą.
- Niestety, nie udało się zdobyć szczytu, zaważyły na tym przede wszystkim warunki atmosferyczne. W momencie, kiedy byliśmy już dobrze zaaklimatyzowani i dobrze przygotowani do wyjścia w szczytowe partie masywu dostaliśmy informację o załamaniu pogody i z dalszej akcji górskiej musieliśmy zrezygnować, tym bardziej, że nie mieliśmy już zapasu czasowego - powiedział nam Sebastian.
Tym razem cel wyprawy nie został osiągnięty, ale przyjaciele na pewno spróbują wrócić na Alaskę, by ponownie zmierzyć się z najwyższym szczytem Ameryki Północnej (6190 m n.p.m.). Na pewno doświadczenie zdobyte w tym roku zaprocentuje w przyszłości. Tymczasem po wyprawie pozostaną niezatarte wspomnienia, bo widoki. których doświadczyli w górach Alaska Sebastian i Adrian zapierają dech w piersi. Z resztą, oceńcie sami.
Czytaj również...
[region] Wyruszyli na Denali
[Sieradz] Z Sieradza na Denali
Więcej informacji
Radni chcą miejscowego planu dla terenu Elektrociepłowni
Dzisiaj, 15:55:02
Miasto Zduńska Wola przystąpi do przygotowania Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla terenu przy ulicy Murarskiej, na którym mieszczą się obiekty Elektrociepłowni. Uchwała w tej sprawie została dziś, 6 marca, przyjęta przez radę miasta podczas kolejnej sesji.
0
Motocykliści wyjeżdżają na drogi - policjanci przypominają o zasadach bezpieczeństwa
Dzisiaj, 14:17:46
Słoneczna aura sprawia, że na drogach z dnia na dzień przybywa motocyklistów. To doskonały czas, aby przypomnieć o elementarnych zasadach bezpieczeństwa. - Szanujmy się na drodze! - apeluje policja do wszystkich uczestników ruchu drogowego.
3
Policzą auta by upłynnić ruch
Dzisiaj, 13:34:51
Będą liczyć auta na drogach i sprawdzać ruch, aby w przyszłości unikać "korków" i poprawić płynność jazdy. Rozpoczął się Generalny Pomiar Ruchu (GPR), czyli obowiązkowe, ustawowe badanie przeprowadzane co pięć lat. W województwie łódzkim już pojawili się monterzy systemu. Pomiary będą prowadzone do 7 grudnia br.