Szalony mecz Pogoni
Pogoń Zduńska Wola wygrała u siebie 3:2 z Wartą Działoszyn w 11. kolejce IV ligi. Zduńskowolanie przez większość spotkania prowadzili 2:0. Pod koniec meczu goście wyrównali, ale w doliczonym czasie gry zwycięską bramkę zdobył Princewill Okachi.
Przed tą kolejką między tymi drużynami był tylko punkt różnicy na korzyść Pogoni. Dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się od ofensywnej dominacji Warty. Pogoń była jednak skuteczniejsza i w 7 minucie gola dla gospodarzy zdobył Artur Wolny. Bardzo dobrą okazję zespół z Działoszyna miał w 18 minucie. Goście mieli rzut wolny. Piłkarz Warty wrzucił nad murem, zawodnik z Działoszyna uderzył głową i piłka nieznacznie minęła słupek. Pogoń także miała szanse w pierwszej połowie. Mateusz Broź rajdem z 20 metrów wyszedł sam na sam z bramkarzem, oddał niski strzał, ale piłka trafiła w słupek. Później poprzeczkę ustrzelił Mikael Idzikowski, piłka do niego wróciła, uderzył głową, ale zbyt słabo i bramkarz złapał futbolówkę.
Na początku drugiej połowy świetną sytuację miał Broź, który zagrał kombinacyjnie z Wojciechem Chmielewskim. Napastnik Pogoni znalazł się w polu karnym gości, strzelił z pierwszej piłki, ale niewiele się pomylił. Broź nie był dzisiaj tak skuteczny jak zwykle. Obrona z Działoszyna popełniła błąd i najlepszy strzelec Pogoni ponownie znalazł się w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem, jednak i tym razem nie był w stanie posłać piłki do siatki. Skutecznością nie popisał się także Okachi, który znalazł się tuż przed bramką rywala, ale oddał strzał nad poprzeczką. Chwilę później przestrzelił Chmielewski, który otrzymał podanie od Idzikowskiego. Przewaga Pogoni w końcu jednak zaskutkowała drugą bramką. Gola na 2:0 zdobył rezerwowy, Kacper Kosmala. Chwilę później goście mogli zdobył bramkę kontaktową, ale dobrą obroną popisał się Mateusz Swarzyński. W 70 minucie kolejną świetną okazję zmarnował Broź, który chwilę później trafił, ale ze spalonego. Później do roboty wzięli się goście, którzy w przeciągu dwóch minut wyrównali stan meczu na 2:2. To nie był koniec zwrotów akcji. Tuż przed końcem meczu sam na sam wyszedł Okachi, który tym razem zdobył gola.
Teraz przed Pogonią dwa mecze z LKS-em Kwiatkowice. Najpierw w środę w 1/4 Okręgowego Pucharu Polski zduńskowolanie zagrają u siebie, a za tydzień w lidze na wyjeździe.
Pogoń Zduńska Wola - Warta Działoszyn 3:2 (1:0)
1:0 - Artur Wolny (7')
2:0 - Kacper Kosmala (65')
2:1 - (84')
2:2 - (86')
3:2 - Princewill Okachi (90+1')
Wyjściowy skład Pogoni: Swarzyński - Porada, Szarpak, Wolny, Sławiński - Chmielewski, Okachi, Idzikowski, Pęciak - Sarafiński, Broź
Rezerwowi: Chruściel, Konieczny, Bartczak, Retkowski, Kosmala, Smolarek, Pasik