Okachi znowu to zrobił
Gol w ostatnich sekundach meczu dał Pogoni Zduńska Wola zwycięstwo z Omegą Kleszczów 1:0 w meczu 13. kolejki IV ligi. Autorem bramki był Princewill Okachi, dla którego nie był to pierwszy taki wyczyn w tym sezonie.
Już w pierwszych minutach blisko zdobycia bramki był Okachi. Strzał zawodnika Pogoni obronił golkiper gości. Kilka minut później zaatakowała Omega. Zawodnik przyjezdnych trafił nawet do siatki Pogoni, ale sędzia odgwizdał spalonego. Obydwie ekipy dość łatwo wjeżdżały w pole karne przeciwnika. Brakowało jednak kończącego podania, bądź strzału, który przesądziłby o prowadzeniu którejś z drużyn.
Po przerwie gola mógł zdobyć Mateusz Broź. Napastnik Pogoni otrzymał piłkę tuż przed bramką przeciwnika, sprytnym strzałem przelobował golkipera, ale futbolówka odbiła się od poprzeczki. Kilka minut później z woleja uderzał Mikael Idzikowski. Strzał okazał się jednak niecelny. Następnie zaatakowali goście. Gracz Omegi znalazł się z dogodnej sytuacji i na szczęście Pogoni, trafił tylko w słupek. Później dobrą sytuację miał Idzikowski, który strzelił na pustą bramkę. Obrońca Omegi wybił jednak piłkę tuż przed linią bramkową. Kolejne minuty, to dominacja Pogoni. Pod koniec meczu poprzeczkę ustrzelił jeszcze Patryk Sławiński. Gdy wydawało się, że wszystko zmierza do podziału punktów, to o sobie dał znać Okachi. Zawodnik Pogoni zdobył zwycięską bramkę w ostatnich sekundach meczu. To nie pierwszy taki wyczyn Okachiego w tym sezonie. Wcześniej z Wartą Działoszyn, także zdobył zwycięskiego gola w samej końcówce meczu. W następnej kolejce Pogoń zagra na wyjeździe z KS Kutno.
Pogoń Zduńska Wola - Omega Kleszczów 1:0 (0:0)
1:0 - Princewill Okachi (90+4')
Skład Pogoni: Chruściel - Porada, Sławiński, Sarafiński, Retkowski - Pęciak, Chmielewski, Kosmala, Idzikowski, Okachi - Broź (60')