Niepokoj jest ze przegralismy z zespolami wyzej w tabeli w ubieglej rundzie Chorzow Torun czyli postepow nie ma wielkich Zwyciestwo w Katowicach remis w Jelczu sromotna porazka w Zdunskiej Woli Brak Milesa jest widoczny Brak piwota Dobra zmiane dal drugi Brazylijczyk szkoda ze malo gra Brak wiary byl zasadnicza porazka
nicki
19.11.2019 10:55:11
Drużyna z Torunia lepiej zagrała. Nie tracili piłek. Nasi byli pod bramką przeciwnika i nie mieli komu podać. Organizacyjnie lepiej zgrany był Toruń. u nas coś się nie ZGRYWAŁO
swojak
19.11.2019 10:39:15
no cóż, to jest sport, ale gatta walczyła ambitnie i to też widziałem po zawodnikach, raz się wygrywa, raz przegrywa i nie ma co biadolić, moim zdaniem ceny biletów powinny być po 5 zł od uczniów , a reszta 10 zł, no niestety to jest ekstraklasa.
Do wiernego kibica
19.11.2019 09:45:55
Wierny kibic- po Twoich wypowiedziach widać, że jesteś fanem, który chodzi na mecze od lat, zna Gattę i polskie realia na wylot a do tego jesteś człowiekiem na poziomie. Ja choć urodziłem się w Zduńskiej Woli i mieszkałem w Widawie, to od piątego roku życia jestem torunianinem. Zna mnie Piotrek Nowak (swoją drogą jeden z najlepszych kibiców w Polsce- szacun!). Żaden mecz nie wywołuje u mnie takich emocji jak Gatta- FC. Obie drużyny znają się jak łyse konie i to jeszcze z czasów wspólnej gry w I lidze. Uważam, że aktualnie to najlepsze "towary eksportowe" i wizytówki tych miast. Władze lokalne powinny te kluby wspierać, a kibice szanować i dopingować (Pan z Zapolic jeszcze nic brzydkiego nie napisał? Chyba śpi ha ha ha). No, w Toruniu jeszcze ładnie grają koszykarze, ale w ich składzie torunianina nie uświadczysz. Co do meczu to masz absolutną rację w każdym zdaniu. Gatta ma dobry sezon, ale Toruń rozpędził się na dobre i znowu lepiej gra na wyjazdach niż u siebie. Filary zduńskowolskiej drużyny (Krawczyk, Marciniak, Brazylijczycy) skutecznie wyłączeni z gry. Kamil Naparło pokazał w Zduńskiej i w Chorzowie, że jest już w pełni ukształtowanym ekstraklasowym bramkarzem. Kibice jak zwykle nie zawiedli i mimo poniedziałku przyjechali na ten klasyk. Kilka decyzji sędziów faktycznie krzywdzących Gattę, ale i tak wczoraj nie było mocnych na gości z Torunia. A ten pan z gwizdkiem, to niech się nauczy nie dawać prowokować. Po to ma płacone, aby być odpornym na głupotę podpitych facetów udających kibiców. Ochrona powinna bardziej kontrolować co jest wnoszone na halę, bo w Zduńskiej nie raz widziałem jak panowie rozlewali pod ławkami flaszeczkę lub spijali sobie spokojnie piwko. A wracając do futsalu, to Gatta będzie miała dobry sezon. Przede wszystkim motywację do strzelania bramek ma Krawiec, któremu brakuje chyba 14-tu goli to rekordu wszech czasów ligi. Na koniec szacunek dla sponsorów wyjazdów zduńskowolskich kibiców. Widać, że jak ktoś to zorganizuje to chętni są i jeżdżą za drużyną. To co? Widzimy się jakoś w lutym/marcu w Toruniu. Pozdrawiam kibiców futsalu ze Zduńskiej Woli, Torunia i całej Polski.
Łukasz
Na Gattcie widać bylo od początku meczu ciazyla presja wyniku z którą sobie nie poradziła. No i oczywiście już nie po raz pierwszy skuteczność. Mecz był wyrównany ale trafiali tylko goście.
Odejscie Szypczynskiego i Pautiaka Mileskiego to powazne oslabienie
wierny kibic
19.11.2019 00:21:46
Mecz w naszym wykonaniu fatalny. Myślę, że najgorszy jaki widziałem od lat w naszej hali.Totalna bezradność i to zwłaszcza tych na których zawsze liczymy najbardziej. Nie ma co się tu rozpisywać i jeszcze bardziej pogrążać komentarzami naszych zawodników bo myślę, że każdy z nich wie jak dzisiaj zagrał. Nie do końca jestem wstanie zrozumieć jak można w tydzień stracić formę. Z Orłem zagrali super i pechowo zremisowali, dzisiaj nie grali nic. Zero zgrania, zero dynamiki, odskakujące piłki przy przyjęciu. Wyglądali przy zawodnikach z Torunia jak juniorzy. Myślę, że tam w tygodniu musiał przyplątać się jakiś wirus, grypa czy cokolwiek bo nie widzę innej możliwości. Tak źle nie było nawet w tym poprzednim fatalnym sezonie. Gratulację dla Torunia. Mają naprawdę fajny i zgrany team. Przypominają mi naszą drużynę z przed 4-6 lat gdy zaczynaliśmy bić się o najwyższe lokaty, najpierw z Wisłą potem z Rekordem i Pogonią. Nasi zawodnicy byli w optymalnym futsalowym wieku. Wyróżnialiśmy się przede wszystkim zgraniem. Wiele piłek było zagrywanych w ciemno, na wyczucie, ale na to potrzeba czasu i kilku lat wspólnego treningu. To teraz ma Toruń. Ta drużyna praktycznie nie zmienia się od lat, dochodzą tylko sukcesywnie pojedyncze ogniwa i myślę, że nadchodzi ich czas. Kwintesencją była druga bramka strzelona przez Kriezela, który jeszcze przed podaniem swojego kolegi już wykonywał wślizg na bramkę bo dokładnie wiedział gdzie będzie zagrana piłka. Mistrzostwo świata. Myślę, że w tym roku Rekord jest do ugryzienia i Toruń ma na to największe szanse o ile nie będzie tracił głupio punktów z drużynami z dołu tabeli co już mu się przydarzyło. Natomiast te najtrudniejsze mecze wyjazdowe tj z nami i Clereaxem wygrał i to zdecydowanie. Jeszcze raz gratulacje dla Torunia i ich kibiców bo obiektywnie trzeba napisać, że byli dzisiaj wyraźnie lepsi. Na koniec sędziowanie bo nie można tego przemilczeć. Dzisiaj akurat gdyby sędziowali pod nas to i tak byśmy tego meczu nawet nie zremisowali, ale to już zaczyna być frustrujące. Katastrofalne błędy i to praktycznie wszystkie przeciwko nam. Jak już pisałem dzisiaj nie miało to żadnego znaczenia bo byliśmy zdecydowanie gorsi, ale tydzień temu ewidentne i niewytłumaczalne błędy spowodowały, że straciliśmy 2 punkty. Nie uznana bramka, karny w pierwszej połowie, czy nie pokazana druga żółta kartka dla zawodnika Orła przy nieprzepisowej zmianie to tylko kilka przykładów. Można by się zastanowić czy czasami ktoś się nie wystraszył we władzach ligi, że Gatta może pokrzyżować szyki najlepszym stąd takie błędy w naszych meczach. Nie będę tutaj kreślił spiskowych teorii bo w nie nie wierzę. Oglądam też mecze innych drużyn i w każdym z nich sędziowanie to najgorszy element widowiska. Wiele się mówi o reformach naszej ligi czy wprowadzać playoffy, czy zmniejszać lub poszerzać ligę, robić rundy dodatkowe, dzielić punktu itd, ale chyba najpierw powinniśmy zrobić porządek z sędziowaniem. Od tego władze ligi powinny zacząć. Czasami mam wrażenie, że lepiej dla widowiska sędziowie z naszej ligi powinni całkowicie zniknąć. Bardziej sprawiedliwe by było gdyby sami zawodnicy między sobą rozstrzygali spory jak na podwórku bo sędziowie psują widowisko i tylko wprowadzają nerwową atmosferę. A dla tego Pana co biegał z gwizdkiem po tej stronie co były ustawione kamery powinien to być ostatni mecz w karierze. I to nie dlatego, że popełniał większe błędy niż swój kolega, ale za chamskie pyskówki do kibiców. Ja wiem, że publika w Zduńskiej Woli jest specyficzna i szowinistyczna, mówiąc delikatnie potrafi być nieprzyjemna, ale pierwszy raz się spotkałem by sędzia tak ordynarnie odnosił się do kibiców, wręcz ich prowokował werbalnie i niewerbalnie. Dla mnie to niedopuszczalne. Mogą nerwy puścić piłkarzom, ale nie sędziom. Ten Pan ewidentnie nie wytrzymał ciśnienia i powinien być odsunięty od sędziowania bo się do tego nie nadaje. Gatta, głowa do góry. Nie poddajemy się. Jeden słabszy mecz nie może przysłonić tego co do tej pory ugraliśmy. Kibice w Was wierzą
Co się dzieje z Mateuszem Olczakiem ?
Jakoś a raczej jej brak w sędziowaniu to już chyba w polskim futsalu klasyka. Nie da się spokojnie tego oglądać.
Mecz taki trochę bez jak by obok meczu. Dziwna taktyka, Gatta daje zepchnąć się do tyłu. Reakcji trenera jak by nie było, przegrywamy pierwsza połowę w sumie to zasłużenie. Druga połowa zostajemy szybko skarceni i można powiedzieć że po meczu. Owszem Gatta miała swoje okazje ale bramkarz Fc był zdecydowanie w gazie tego wieczoru. Nie skreślajmy drużyny po jednej porażce ale powoli wychodzą nie dociagniecia. Sobal nerwowe reakcje, dyskusje z Stanislawskim... dla mnie brak lidera w kadrze, gościa który to będzie szarpal. Druga strona sedziowanie ale to już bez komentarza.
Kibic
18.11.2019 22:33:34
Brazyliana nie wyszła i nie wychodziła jest na to dowód, w końcu wszyscy zobaczyli kto gra a kto musi grać, koledzy trenera i tyle
Mati zdw
18.11.2019 22:10:17
Czapka....