Spała rozbudzona, Tubądzin Volley ospały
W drugim meczu fazy play-off, Tubądzin Volley MOSiR Sieradz przegrał z SMS-em III Spała 1:3 (11:25; 25:18; 21:25; 23:25). Przy stanie 1:1 w meczach, sieradzanie pojadą za tydzień do Spały, gdzie rozegrają dwa spotkania. Awans wywalczy ta drużyna, która odniesie trzy zwycięstwa.
Wczorajsza porażka wyraźnie podrażniła siatkarzy ze Spały. Pierwszy set to była deklasacja. Goście prowadzili 13:6, później 16:8, by ostatecznie wygrać 25:11. Tubądzin Volley popełnił dużo błędów własnych, zwłaszcza w ataku i przyjęciu. Dla sieradzan była to najwyższa porażka w tym sezonie.
Obraz meczu uległ zmianie w drugiej partii. Tym razem to zawodnicy Bartosza Jabłońskiego objęli kilku punktowe prowadzenie, które utrzymali do końca. Set zakończył się zwycięstwem 25:18, a kończącą piłkę wykorzystał w ataku Michał Sendalski.
Wyrównany poziom zobaczyliśmy na początku trzeciej odsłony. Obydwie drużyny ustabilizowały się w przyjęciu i ataku, co zaskutkowało grą „punkt za punkt”. Później siatkarze sieradzkiej drużyny wpadli w drobny marazm, zepsuli kilka piłek, SMS objął prowadzenie 14:10, a trener Jabłoński wziął przerwę. Tubądzin Volley systematycznie zaczął odrabiać straty. Po punktowej zagrywce Michała Ślipka, dającej wynik 21:23, trener gości postanowił wziąć czas. Niestety po krótkiej przerwie gospodarze popsuli zagrywkę, tym samym SMS otrzymał piłkę setową, którą od razu wykorzystali.
Pierwsze piłki czwartej partii nie dały żadnej z drużyn wyraźniej przewagi. Jedna, jak i druga ekipa atakowały mocno i precyzyjnie, dlatego brakowało długich wymian. Końcówka spotkania była zacięta i rozstrzygnęła się na korzyść gości, którzy wygrali 25:23.