Starcie na wysokim ciśnieniu
To będzie kluczowy mecz dla tenisistów START-u Zduńska Wola. Najbliższym rywalem podopiecznych Bogusława Pabicha będzie BISTS Bielsko-Biała. Spotkanie może zdecydować o tym, czy zduńskowolanie będą musieli grać w barażach o utrzymanie w I lidze. Mecz START – BISTS w sobotę o 16:00 w hali Szkoły Podstawowej nr 7 w Zduńskiej Woli.
W lidze drużyny te zdobyły po 11 punktów. BISTS zajmuje 7. miejsce, tuż za nimi jest zespół z ulicy Wodnej. Gdyby obydwa zespoły zakończyły sezon, właśnie na tych pozycjach, to BISTS byłby spokojny o utrzymanie w I lidze, natomiast START musiałby rozgrywać baraże. Dlatego ten mecz może mieć niebagatelne znaczenie dla losów całego sezonu. Poprzednie starcie START-u z BISTS-em zakończyło się wygraną tych drugich 8:2.
Najlepszym zawodnikiem drużyny z Bielska-Białej jest Ukrainiec Ivan Katkov, który w 22 pojedynkach odniósł 17 zwycięstw, co daje skuteczność na poziomie 77%. Takim bilansem nie mogą się poszczycić gracze Pabicha. Najlepszą skuteczność zwycięstw ma Karol Prus-Strowski (48%), potem Marcin Sankowski, Tomasz Wiśniewski (obydwaj po 46%) i Grzegorz Janczewski (43%).
Niestety sytuacja START-u nawet w przypadku zwycięstwa nie będzie tak kolorowa. Po starciu z BISTS-em zduńskowolan czekają jeszcze 3 mecze z zespołami z ligowej czołówki (Pegaz Miasto Łańcut Jarosław II, Villa Verde Olesno i Orlicz Suchedniów). Inaczej wygląda sytuacja drużyny z Bielska-Białej, która w ostatnich dwóch meczach sezonu, zmierzy się z ekipami, zamykającymi ligową stawkę.
Tabela:
1.Pegaz Miasto Łańcut Jarosław II: 23
2.PWSZ Zamość: 21
3.Villa Verde Olesno: 21
4.Orlicz Suchedniów: 18
5.KTS Gliwice: 17
6.Strzelec Frysztak: 15
7.BISTS Bielsko-Biała: 11
8.START Zduńska Wola: 11
9.Palmiarnia Zielona Góra II: 5
10.Viret Zawiercie: 0