Koranawirus a rynek pracy
Trwająca pandemia koronawirusa może spowodować wzrost bezrobocia. Pierwsze tego objawy są już widoczne w naszym regionie. Coraz więcej osób rejestruje się jako bezrobotne. Do urzędów pracy spływają też pierwsze informacje o grupowych zwolnieniach.
- Wzrost bezrobocia może nie jest jeszcze tak bardzo widoczny, bo osoby, które ewentualnie otrzymają wypowiedzenie z pracy, dopiero będą się u nas rejestrować, natomiast tendencja jest zwyżkowa. W zeszłym roku w maju było 1798 osób bezrobotnych, w tym roku w połowie maja mamy 1859 zarejestrowanych osób bezrobotnych - podkreśla Bogusława Nowacka z Powiatowego Urzędu Pracy w Zduńskiej Woli.
Jak się okazuje do zduńskowolskiego PUP-u trafiają również pierwsze informacje od lokalnych firm o planowanych grupowych zwolnieniach Mowa tu m.in. o Przedsiębiorstwu Komunikacji Samochodowej w Zduńskiej Woli, które szykuje się do likwidacji (Pisaliśmy o tym TUTAJ)
- Jedna z firm poinformowała nas o likwidacji działalności oraz zwolnieniu wszystkich pracowników, są to 33 osoby. Natomiast druga firma poinformowała nas tylko o przyczynach zwolnień pracowników z powodu sytuacji ekonomicznej, jednak na chwilę obecną do naszego urzędu nie wpłynęło jeszcze pismo dotyczące dokładnej liczby osób objętych zamiarem zwolnień. Czekamy, wiemy tylko, że firma ta prowadziła rozmowy ze związkami zawodowymi - dodaje Nowacka.
Statystyki dotyczące zarejestrowanych osób bezrobotnych w powiecie zduńskowolskim:
- luty 2020: 1731 osób, w tym 988 kobiet
- marzec 2020: 1732 osoby, w tym 993 kobiety
- kwiecień 2020: 1827 osób, w tym 1040 kobiet
W powiecie sieradzkim póki co nie ma wyraźnie odczuwalnego wzrostu bezrobocia. Te osoby, które rejestrują się w Powiatowym Urzędzie Pracy w Sieradzu nie informują, że ma to związek z koronawirusem.
- To wynika z rozwiązania umów o pracę związanych z sezonowością czy umową na czas określony. Nie mamy jednak informacji od naszych klientów, że jest to efekt zaprzestania przez jakąś firmę działalności, co skutkowało zwalnianiem pracowników. Być może brak takich informacji na ten moment wynika z tego, że w urzędzie wciąż nie mamy obsługi bezpośredniej. Dokumenty trafiają do nas drogą elektroniczną, bądź są wypełniane w specjalnym pomieszczeniu i wrzucane do skrzynki - wyjaśnia Alicja Gonera, zastępca dyrektora PUP w Sieradzu.
Jeżeli chodzi o zwolnienia grupowe w zakładach pracy z terenu powiatu sieradzkiego, to do PUP dotarł jak na razie jeden sygnał dotyczący Chemitexu, który ogłosił upadłość. Do zwolnienia będzie tam 25 osób.
Statystyki dotyczące zarejestrowanych osób bezrobotnych w powiecie sieradzkim:
- luty 2020: 2942 osoby, w tym 1583 kobiety
- marzec 2020: 2907 osób, w tym 1478 kobiet
- kwiecień 2020: 3048 osób, w tym 1554 kobiety
Do sieradzkiego PUP wpływają obecnie liczne wnioski od przedsiębiorców o wsparcie finansowe w formie mikropożyczek do 5 tys. zł. Na dziś jest ich blisko 5 tys., przy czym część jest odsyłana do poprawienia, bądź uzupełnienia przez wnioskodawców.
- Coraz częściej pracodawcy zgłaszają się też do nas z wnioskami o wsparcie finansowe na wynagrodzenia. Widać więc, że raczej starają się utrzymywać miejsca pracy, niż zwalniać ludzi - dodaje Gonera.