czytelnik!
28.06.2021 21:22:09
o widze,ze jest wielki " kierownik" bły z Borga co wyleciał za podłe traktowanie pracinków,ze po 20 latach został wywalony ale widze,ze znoow zostal dobra posade hahha mam nadzieje,ze troche zmienił podejście do pracownikow
Przedsiebiorca
27.06.2021 18:01:42
Przy zatrudnianiu zawsze w pierwszej kolejności szukam wśród znajomych, a dopiero jak wśród nich nie znajdę odpowiedniego pracownika, to wtedy szukam wśród nieznajomych i to też najlepiej z polecenia. Po co mam ryzykować, że trafię na jakiegoś "wariata".
Do kapitalisty
26.06.2021 20:57:57
Ty to jednak pustak jesteś. Menagery czy kierowniczyny to najczęściej familią, jakiś pociot, fumfel z którejś pracy czy po prostu du..właz. Także jak nie będę którymś z ww. to mogę pomarzyć o lepszym stołku czy kasie. Chodzi mi o to, że nikt za bardzo nie oceni mojego wkładu czy wartości wnoszonych bo w jaki sposób, skoro nie dostanę tego etatu? Liczy się "układ" a nie wiedza czy doświadczenie. Jesteś spoza układu to won...
Kapitalista
26.06.2021 13:48:38
Kto mówi, że od razu musisz się wyprowadzić? Możesz dojeżdżać do pracy do większego miasta jak się w Sieradzu nie podoba. Co do wysokości wynagrodzeń kierowników i wartości wnoszonych do firmy, to nie pracownikom o tym decydować. Jeśli zarząd uzna, że tyle chce płacić kierownikom, to zarządu decyzja. Żyjemy w wolnym kraju podobno. Wykwalifikuj się i zarabiaj więcej, a nie płacz że kierownik ma za dużo. Przestańmy sobie nawzajem patrzeć do portfeli!
A prezydent Pokora w kampanii obiecywał że ludzie w Zduńskiej Woli będą zarabiać więcej !!! Może mówił o swoich kolegach, którzy mieli zasiąść na stołkach prezesów miejskich spółek po wygranych wyborach?
2100 na reke i ogien !!! to wegetacja a nie zycie w zdunskeij lasku sieradzu !!!!! zyc sie tak nie da !!! na nic czlowieka nie stac
Do kapitalisty
25.06.2021 19:09:39
Jakiś ty mondry... Gdzie mają iść do pracy jak wokół lipa? Zobacz co się dzieje w dużych miastach to może zrozumiesz o co chodzi. Nie jest takie proste wyprowadzić się, sprzedać dom, przesiedlić dzieci które mają tu znajomych, przyjaciół, swoje sympatie, etc.
O widzę stare kierownictwo z Borg automotiv powodzenia pracownikom życzę
Do kapitalisty
25.06.2021 16:39:18
Głęboko bym się zastanowił czy wynagrodzenia kierowników są adekwatne do wartości jaka wnoszą do firmy...
Kierownik kierownikowi nierówny, wiedzą umiejętności zaangażowanie, większość ludzi na tych stanowiskach mają większe mniemanie o sobie niż jest to warte, wielkie ego zbudowane na tytule w stopce w mailu, bazujący na wiedzy specialistow.
Hmm Kapitalisto, just no comment!
Kapitalista
25.06.2021 14:33:27
Większość z komentujących się oburza, że mało się zarabia w firmach generujących ogromne zyski na niskich szczeblach. Jeśli tyle jest warta ich praca, to dlaczego nagle mają zarabiać stawki menadżera? A druga sprawa: jak się nie podoba to pracowniku zwolnij się i idź do innej firmy gdzie dostaniesz więcej.
Do ja wiem
25.06.2021 13:43:57
Brawo, Bravissimo !!!
ja wiem
25.06.2021 12:49:25
Kalina, ale nie zgrzyta Ci nic w tych proporcjach? Szef ma 5 samochodów, na każdy dzień inny, miliony na koncie a pracownik co? Rower? Ja rozumiem, że po to ma firmę żeby zarabiał, niech ma zyski, jego święte prawo ale co z pracownikiem? Jemu nie należy się godna płaca? Pracownik nie ma żołądka, nie robi opłat? O tę chytrość mi chodzi i uważanie się za boga, który łaskawie rzuci pracownikowi ochłap z pańskiego stołu. Chodzi o ten brak szacunku dla pracownika wyrażający się nędzną pensją. O nic więcej. Broń Boże nie kwestionuję prawa przedsiębiorcy do zysku, ale pracownik też je ma. Praca to też towar, który oferuje pracownik a pracodawca go kupuje. Czy jak idziesz do salonu po auto to mówisz, dobra, biorę ale za połowę ceny? Bo wg mnie to auto tyle właśnie jest warte?
Do Zdw
25.06.2021 12:41:15
Uważasz, że jak jesteś w domu i nie jeździsz TIRem to wtedy nie jesz i nic nie kosztujesz??? Dla kierowców są obecnie złote czasy, pracy jest tyle że można zmieniać co tydzień. Są oczywiście plusy i minusy, chyba jak w każdej pracy. Co do sąsiadów i partnerek, no cóż... Wg mnie jeśli ktoś ma "iść w bok" to wystarczy jak pójdzie do piwnicy po przysłowiowe ziemniaki. Tam też może być sąsiad lub sąsiadka...
Kalina do "ja wiem"
25.06.2021 12:25:28
Serio ? A uważasz ,że firmę zakłada się tylko po to ,żeby kogoś zatrudnić ? Firmę zakłada się po to ,żeby mieć zysk. Zgoda, pracowników trzeba szanować , ale całe ryzyko powodzenia biznesu ponosi właściciel ( nie dotyczy to rolników, którzy mają jakieś dofinansowania).Przecież każdy może założyć firmę, zatrudnić kilka osób i cały zysk im wypłacić . Jest ktoś chętny ?
Difrent
25.06.2021 12:23:14
Ja bym nieco ruszył temat różnić w płacach pomiędzy dyrem, managerem a pracownikam niższych szczebli. Gardła mamy takie same, opłaty pewnie też a jedni zarabiają krocie, ci drudzy dostają jałmużnę. Kiedyś za komuny te roznice nie byly tak drastyczne, ba, jak robotnik dobrze kombinował to mial wiecej od nich.
Po drugie, primo- ultimo: otwarcie firmy i zatrudnianie (podobno) miejscowych. Co sie dzieje przed otwarciem firmy? Szuka się wyższego szczebla. Jak już się znajdzie to wyższy szczebel obdzwania znajomych, rodziny, kumpli z poprzednich firm i ściąga ich do siebie. Dopiero na końcu szuka się murzynów do najniższego szczebla. W małych miastach "bez pleców" zapomnijcie o dobrze płatnej pracy. Także lans władz Sieradza i gadanie, że o to otwiera się poważna firma i będą miejsca pracy dla sieradzan jest po prostu mżonką.
W dużych miastach też podobnie, delikatnie powyżej krajowej i wciąż napływ nowych niewolników ze wsi i małych miast liczących na kokosy.Konkretne pieniadze zarabiają wybitnie zdolni i układowcy, reszta w korpo za kartę multisport lub inna bzdurę napina mieśnie ile wlezie być czuć się ,,miastowym".
ja wiem
25.06.2021 11:19:26
Serio? Najbardziej okrada nas państwo? A co powiesz na to, że w Sieradzu są firmy, które zatrudniają ponad 200 osób, rok w rok osiągają kilka, kilkanaście milionów złotych czystego zysku a pracownikom się płaci minimalną? To czyim kosztem te milionowe zyski? Sam by usiadł do maszyny i tyle wyprodukował? Nie, tylko, że żaden z tych buraków od pługa granatem oderwanych nie rozumie, że pracownik to największa wartość firmy, bez pracownika nic by nie miał, nic! Ale niestety dla niego pracownik to tylko niepotrzebny koszt i zawsze za wysoki!
Prawda jest taka że żaden pracodawca nie da nikomu więcej niż minimum jakie obowiązuje w danym regionie czy na danym stanowisku. A co do UE to daleko nam i z zarobkami i z tokiem myślenia przedsiębiorców którzy są nastawieni tylko na zysk, a nie interesuje ich opinia na temat warunków pracy, czy opinie jakie krążą na temat zakładu. Póki znajdują się brzydko mówiąc "murzyni" to po co inwestować w nowe technologie rozwijać swoje zakłady. Przecież jak nie Polak za 2850 to Ukrainiec, Gruzin, Nepalczyk.....
Do Obywatel M. Sieradza
25.06.2021 10:26:01
Brak kadry inżynieryjnej? Głupoty gadasz. Jestem inżynierem i mam problem ze znalezieniem sensownej pracy w Sieradzu i nie jestem w tym osamotniony. To raczej brak konkretnych miejsc pracy a nie kadry inżynieryjnej jest problemem. Na Linkedin ciąglę dostaję propozycję pracy w Wieluniu, Poddębicach, Łodzi czy w Kaliszu ale nie w Sieradzu.
Kto na nas zarabia najwięcej
25.06.2021 09:43:26
Kto nas okrada? - wystarczy wyszukać pierwszy lepszy kalkulator płac (np wynagrodzenia.pl) i zobaczycie jaki jest koszt pracownika i kto na nim najwięcej zarabia. Podpowiem, że przy pensji brutto 3000 z czyli ok 2200 na rękę, pracodawcę kosztuje taki pracownik 3610 zł czyli 1410 idzie do skarboonki państwowej. Dodatkowo ten zły pracodawca musi jeszcze zapłacić podatek dochodowy od zarobionej kasy.
Za ciężką pracę majstra na lokalnych budowach, gdzie majster też fizycznie zasuwa, nie stoi z boku i nie pokazuje tylko palcem, gdzie bloki i domki od podstaw pod jego odpowiedzialnością powstają, teeeż marnie opłacają. Oj marnie. Prawie same dziadki tam już pracują. No ale gdyby docenić pracownika to i młodzież by przyszła
Edziu,
25.06.2021 08:52:10
w roku 2000 średnia pensja wynosiła 1923,81 PLN,
Obywatel M. Sieradza
25.06.2021 08:43:00
Niskie zarobki to problem małych miast,nie tylko Sieradza.
Koszty życia w Sieradzu są podobne do życia w wielkich miastach, oprócz usług i zakupu mieszkań.
Ludzie wykształceni uciekają do dużych miast.Sieradz będzie miastem emerytów.
Czy na to mają wpływ władze Sieradza?
Moim zdaniem nie.
Sytuację może zmienić tylko brak rąk do pracy.
W Sieradzu bardzo poważnym problemem jest brak kadry inżynieryjnej.
Mało młodych ludzi kończy uczelnie techniczne.
Do Edek
25.06.2021 08:24:32
Panie Edku, inflacja. Mówi to Panu coś?
z prywatnymi firmami niestety jest tak, że chcą wszystkich wydrenować ile się da...od zwolnień podatkowych po jak najniższe pensje dla pracowników...cieszę się że powstała ta firma, będą nowe miejsca pracy, pytanie tylko czy w obecnych czasach pensja 2.500 cokolwiek znaczy...prawda jest taka ze przy obecnej inflacji minimum to powinno zaczynać się od 3.500 na ręke i iść w górę...
ogólnie trzymam kciuki za mądrość manegerów tej firmy....
Przypominam w roku 2000 w Polsce zarabiało się średnio 600 złotych miesięcznie brutto, 3000 teraz to nie wiele ale dwie osoby po 3000 netto plus 1000 złotych za dwójkę dzieci razem 7000 miesięcznie to już nie jest tak żle w małym miasteczku pod warunkiem oczywiście że ma się własne mieszkanie.
Taki jeden stary zdziecinniały dziaders w dwóch różnych butach ostatnio powiedział że za 10 lat będzie dobrze. Dogonimy.
Zdw do krytyk
25.06.2021 06:50:16
Jaki region taka praca i płaca, dlatego u nas powstają takie molochy bo tutaj pracownik właśnie będzie pracował za niższą pensję niż pod Warszawą. A co do jazdy TIREM mówisz że dostanę 3,2 tyś na dwa tygodnie tylko....Ile z tego zabiorę z powrotem w trasę albo wydam na zakupy w trasę? Nie ma Cię dwa tygodnie albo dłużej w domu, a koledzy i sąsiedzi tylko czekają żeby się partnerką zaopiekować. Pozdrawiam...
A czy komentujący wiedzą, ile państwo polskie płaci pielęgniarkom, nauczycielom i innym ważnym, wykształconym grupom? Może warto się dowiedzieć.
Ciekawy
25.06.2021 06:39:06
Ciekawe czy będzie to jakaś alternatywa poza Scanfilem, Tubadzinem, Medana, Schnee, Ytongiem, Mouldingiem, Biedronka.
Oby nie było takiego kołchozu jak w niektórych www. Firmach
Obserwator
25.06.2021 01:03:43
Biednym nie dają tyle pieniędzy na kredyt. Co mnie obchodzi, że są zadłużeni. Człowiek przychodzi godnie pracować i zarobić na utrzymanie rodziny i swoje. Firmy w Sieradzu to prawdziwe obozy pracy, charują ludzie na trzy zmiany i bardzo szybko, bo norma odgórnie i z d... wymyślona, a kasa za wszelką (najniższą cenę) musi być zrobiona, więc robole muszą dostać najniższą krajową. Obiecują podwyżki (obiecanki cacanki, a głupiemu radość) ale jedynie norm produkcji. Taka pensja to tylko na dożycie do następnej i nikt normalny albo z nożem przy szyji przychodzi pracować niestety.
A gdzie to jest ?Na jakiej ulicy.?.
A kler poświęcił bo jak nie to interes nie pójdzie. Kapliczki nie widać przed bramą
To jest właśnie najsmutniejsze że najpierw są uroczyste otwarcia, przecinanie wstęgi, goście i wystawne kolacje, nagrody, wyróżnienia i nie wiadomo co jeszcze a pod tym wszystkim jest nieszczęście zwykłych szarych pracowników, którzy zarabiają marne grosze i latami sponsorują ten prestiż którym prezesi tak lubią się publicznie chwalić. Jedyne co mają do zaoferowania to minimalna, a jak nie pasuje to 10 Ukraińców już w kolejce czeka. I niestety cały czas mają przewagę...
Była kandydatka
24.06.2021 22:07:00
Ta firma to się już od wielu lat rozwija, kiedyś byli na Wojska Polskiego, byłam tam na rozmowie już w 2015 roku więc do śmierci się będą rozwijać kosztem pracowników, dziewczyny zarabiają tam ok. 2500 netto, dla studentek na utrzymaniu rodziców to może i gratka. Skądinąd chętne są skoro kilka ich tam pracuje. A wielomilionowych kredytów też się na ładne oczy nie dostaje, musi być jakaś gwarancja wypłacalności.
W mieście firm przybywa a zarobki stoją. Jak byłaby zmowa wszystkich firm.
A w zapadłej dziurze zduńskiej woli najwyżej budka z kebabem się otwiera.....
Tak mało płacą pracowniką? To jest medana2
Wynika z poprzedniego komentarza źe trudno zarobić na czysto 3,5 tys.zł w Sieradz a przecież nie jest to zawrotna kwota.
Do kandydatka.
24.06.2021 19:17:04
Niestety zarobki w Sieradzu to masakra. Tyle a nawet więcej to dostaje bez problemu stażysta po dobrych studiach np. w Łodzi.
Krytyk
24.06.2021 18:35:50
Jakie miasto- tacy przedstawiciele lokalnych władz czy przedsiębiorcy
Jakie miasto- takie rozmowy o pracę i wynagrodzenie
PRZECIEZ TO JEST TEZ ŚMIECH NA SALI!!!
3,2 tysie.na rękę, niewiele mniej ma magazynier w miejscowej Biedronce... Przy obecnych cenach żywności, opłat i innych rzeczy to powinno być minimum.
Doba Kandydatko- porzuć trochę ambicję, zrób sobie prawo.jazdy C+E i 3,2 tysia dostaniesz co 2 tygodnie.
A wy przedstawiciele i biznesmen i łomeny- nie dziwcie się że wszyscy uciekają z tego padły, bo póki tym nie powstanie z 10 firm i nie będzie wojny o pracowników to caly czas będzie taka ch....nia.
3,2... nie, nie wierzę.. idę sobie rzy.. ąć
Dobra
24.06.2021 18:15:43
Brawo dla Sieradzki dla władz że powstają nowe miejsca pracy .Wiadomo że na początek nik dużo nie da ,ale z dalszym rozwojem firmy na pewno płacę będą rosły.Najwazniejsze że idziemy do przodu i nie cofany się.To bardzo dużą inwestycja i miło że to Sieradz.
Konrad
24.06.2021 17:54:21
Niskie zarobki to problem w tym mieście. Nikt młody po studiach tutaj nie zostanie to będzie miasto emerytów. Duże firmy narzekają na brak pracowników ale kto im przyjdzie za najniższą krajową? Jak by to była biedna firma to by nie dostała 30 mln kredytu.
Do kandydatki
24.06.2021 17:46:10
Typowe dla firm późnego kapitalizmu. Na zewnątrz się chwalimy innowacyjnością, a jedyną innowacyjnością jest płacenie nędznych pensji. Aż gilotyna w kieszeni się otwiera
Do kandydatka
24.06.2021 17:37:34
Zarabiać w dzisiejszych czasach 3 tyś netto to śmiech na sali. Ludzie w Wawie za 6 tys netto kręcą nosem. Firmy w takich małych miastach powstają dlatego, że pracownika chcą za bezcen. Uważam, że Pani dobrze zrobiła i wyszła w życiu trzeba się cenić a firma która szuka pracownika za najniższą krajową daleko nie zajdzie.
kandydatka
24.06.2021 15:25:52
Z jednej strony fajnie, że coś się w Sieradzu dzieje. Z drugiej strony te miejsca pracy będą raczej kiepsko opłacane. Byłam stosunkowo niedawno na rozmowie w sprawie pracy, stanowisko biurowo-księgowe powiedzmy. Zapytano mnie o wymagania finansowe. Podałam jakiej kwoty oczekuję, było to ok. 3,2 tys. netto. Pan, który ze mną rozmawiał odpowiedział, że jest to kwota adekwatna do moich kwalifikacji i stażu pracy ale... Tu się tyle nie zarabia, bo wie Pani, mamy kredyty, te nowe budynki wszystkie na kredyt, Ministerstwo Zdrowia tnie nam marżę do minimum, nic nie możemy z tym zrobić, tyle to nie da rady. Wstałam, podziękowałam i wyszłam. To nie jest mój problem, że wszystko jest na kredyt, ja też swój mam i też muszę na niego zarobić i godnie żyć, czego najwyraźniej decydenci Asclepiosa nie rozumieją. Naprawdę zarabiać w dzisiejszych czasach 3tys. w Sieradzu to tak wiele?