Dostawy prądu wznowione w wielu domach
Dziś na terenie działania łódzkiego oddziału PGE Dystrybucja prądu nie ma ok. 500 odbiorców w obszarze działania 3 Rejonów Energetycznych: Sieradz, Tomaszów Mazowiecki i Zgierz-Pabianice. To skutek piątkowych burz w regionie. W kulminacyjnym momencie, na terenie działania łódzkiego oddziału PGE, ponad 130 tys. odbiorców było bez prądu. Energetycy zapowiadają, że usuwanie skutków działania żywiołu potrwa do jutra.
Obecnie prace trwają na liniach niskiego napięcia, gdzie uszkodzeniu uległy 42 słupy. Są miejsca, gdzie trzeba odbudowywać całą sieć, bo przestała istnieć. Dlatego też prace posuwają się w wolniejszym tempie.
Ograniczenia w dostawie energii elektrycznej mogą być odczuwalne nadal w gminach: Błaszki, Buczek. Dalików, Dobroń, Goszczanów, Lutomiersk, Łask, Pęczniew, Poddębice, Sędziejowice, Sieradz, Szadek, Warta, Wodzierady, Wróblew, Zadzim, Zapolice, Zduńska Wola. Prace będą kontynuowane jutro.
==============================================
Dziś - 12.07. od wczesnych godzin rannych trwają wytężone prace na liniach niskiego napięcia. Realizowane są indywidualne reklamacje, a tych najwięcej jest w Rejonie Energetycznym Sieradz i Tomaszów Mazowiecki. Do tych rejonów skierowano dodatkową pomoc z innych jednostek organizacyjnych oddziału. Tylko w Rejonie Energetycznym Sieradz, gdzie nawałnicy uczyniła najwięcej szkód, do odbudowy pozostało jeszcze 27 słupów niskiego napięcia, a łącznie zniszczeniu w tym obszarze uległo 59 konstrukcji średniego i niskiego napięcia. Prace naprawcze potrwają cały dzień i przedłużą się do jutra.
W niedzielę o godz. 16:00 na terenie działania łódzkiego oddziału PGE Dystrybucja wyłączonych było 8 linii średniego napięcia, bez dostaw energii elektrycznej pozostawało ok. 750 odbiorców w obszarze działania 3 Rejonów Energetycznych: Sieradz, Tomaszów Mazowiecki i Zgierz-Pabianice.
- Energetycy z łódzkiego oddziału PGE Dystrybucja nieprzerwanie pracują przy usuwaniu skutków awarii sieci energetycznej po piątkowych nawałnicach jakie przetoczyły się przez województwo łódzkie.Najtrudniejsza sytuacja panuje w Rejonie Sieradz, a szczególnie w gminie Sędziejowice, gdzie w piątek wieczorem przeszła lokalna trąba powietrzna uszkadzając domostwa, ale również infrastrukturę energetyczną. Tylko w tej gminie uszkodzonych jest 15 słupów średniego i niskiego napięcia, a w całym oddziale Łódź ponad 80. W terenie pracują wszystkie brygady techniczne i firmy zewnętrzne. Prognozujemy, iż napięcie na liniach średniego napięcia zdołamy przywrócić dziś w godzinach wieczornych. Niestety w poniedziałek będą kontynuowane naprawy na liniach niskiego napięcia i usuwane indywidualne reklamacje - informuje Bożena Matuszczak-Królak z łódzkiego oddziału PGE Dystrybucja.
Energetycy nie ustają w staraniach, aby jak najszybciej przywrócić zasilanie do wszystkich gospodarstw domowych. Pomimo zmęczenia, pracy trzecią dobę po kilkanaście godzin, energetycy pozostają na posterunku i sukcesywnie przywracają dostawy energii elektrycznej do kolejnych Odbiorców. Ekipy techniczne będą pracować aż do usunięcia wszystkich awarii.
W niedzielę o godz. 8:30 na terenie działania łódzkiego oddziału PGE Dystrybucja bez prądu pozostawało 1,7 tys. odbiorców. Wyłączonych było jeszcze 13 odcinków linii średniego napięcia.
- Brygady Pogotowia Energetycznego realizują w terenie indywidualne reklamacje w sieci niskiego napięcia. Skala zniszczeń (utrudniony dojazd do miejsc uszkodzeń, spowodowany m.in poprzez powalone drzewa, czy podmokłe, bagniste i leśne tereny oraz duża ilość złamanych słupów i porwanych przewodów) powoduje, że czas usuwania awarii ulega wydłużeniu i prawdopodobnie w niektórych obszarach potrwa do późnych godzin wieczornych. Pomimo wysiłków energetyków obecnie wyłączonych jest jeszcze 13 odcinków linii średniego napięcia, a bez zasilania pozostaje ok. 1,7 tys. Odbiorców w obszarze działania Rejonu Energetycznego: Sieradz, Tomaszów Mazowiecki, Zgierz - Pabianice - ocenia Matuszczak-Królak.
Wczoraj o godz. 18.30 na terenie działania łódzkiego oddziału PGE bez dostaw energii elektrycznej pozostawało ok. 3,2 tys. odbiorców, głównie z obszaru obsługiwanego przez Rejon Energetyczny Sieradz, gdzie burze w piątek uderzyły dwa razy. W sobotę wieczorem na tym terenie bez prądu pozostawało ok. 1,8 tys. odbiorców.
Awarie są odczuwalne dla mieszkańców gmin: Błaszki, Buczek, Dalików, Dobra, Dobroń, Goszczanów, Lisków, Lutomiersk, Łask, Łyszkowice, Pęczniew, Poddębice, Sędziejowice, Sieradz, Szadek, Szczytniki, Warta, Wartkowice, Wodzierady, Wróblew, Zadzim, Zapolice, Zduńska Wola.
W sobotę o godz. 15:00 na terenie działania Oddziału Łódź PGE Dystrybucja bez dostaw energii wciąż pozostawało ok. 8,8 tys. odbiorców z czego ponad połowa na terenie działania Rejonu Energetycznego Sieradz. Gwałtowne burze, jakie przeszły w nocy z czwartku na piątek i wczoraj spowodowały poważne uszkodzenia w sieci elektroenergetycznej.
- Silne porywy wiatru łamały drzewa i konary, które z kolei uszkodziły linie średniego i niskiego napięcia. Zapewniamy, że energetycy dokładają wszelkich starań, aby jak najszybciej wznowić dostawy prądu do wszystkich odbiorców, jednak skutki nawałnicy są bardzo rozległe – wymienianych jest 59 słupów zarówno niskiego jak i średniego napięcia i kilometry zerwanych przewodów. Tylko na terenie działania Rejonu Energetycznego Sieradz w trakcie wymiany są 24 słupy, w tym 13 solidnych konstrukcji średniego napięcia - wyjaśnia Bożena Matuszczak-Królak z łódzkiego oddziału PGE Dystrybucja.
Dodaje, że energetycy, wspierani przez firmy zewnętrzne będą pracować do późnych godzin nocnych, jednak ze względu na ogrom uszkodzeń te będą usuwane również jutro.
W sobotę rano bez dostaw prądu w województwie łódzkim pozostawało 31,3 tys. gospodarstw domowych. Najwięcej 14,1 tys. w Rejonie Energetycznym Sieradz, który dwukrotnie wczoraj doświadczył skutków działania sił natury. W kulminacyjnym momencie na terenie działania łódzkiego oddziału PGE ponad 130 tys. odbiorów było bez prądu.