Przestępczy duet odpowie za rozbój i narkotyki
Kilkanaście godzin od zgłoszenia sieradzcy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 26 i 34-lat podejrzanych o rozbój. Agresorzy pobili 23-latka, a następnie ukradli mu kilkaset złotych i telefon. Sprawcy mieli przy sobie narkotyki. Usłyszeli prokuratorskie zarzuty rozboju oraz posiadania środków odurzających. 34-latek odpowie również za dystrybucję nielegalnych substancji. Sprawcom grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Do zdarzenia doszło 4 stycznia 2022 roku około godziny 18.30 przed jednym ze sklepów w centrum Sieradza. Dwaj mężczyźni zaatakowali 23-latka. Agresorzy uderzali go pięściami, a następnie ukradli mu kilkaset złotych i telefon komórkowy. Wsiedli do zaparkowanego w pobliżu samochodu i uciekli.
W późnych godzinach nocnych pokrzywdzony powiadomił o napadzie dyżurnego sieradzkiej policji. Na szczęście 23-latek nie odniósł poważnych obrażeń. Łączną wartość strat pokrzywdzony oszacował na prawie 1500 zł.
Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci rozpoczęli intensywne czynności, aby ustalić sprawców. Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza, kryminalni oraz technik kryminalistyki. Funkcjonariusze skrupulatnie gromadzili i analizowali zebrane w sprawie dowody.
Już kilka godzin po zdarzeniu policjanci znali tożsamość napastników. Podejrzewanymi o rozbój byli dwaj sieradzanie w wieku 26 i 34-lat. Ustalili również jakimi samochodami mogą poruszać się "namierzani" przez nich mężczyźni. 5 stycznia br. w godzinach południowych w jednej z miejscowości pod Sieradzem kryminalni wpadli na trop mercedesa i alfy romeo, które prawdopodobnie należały do sprawców. Kierowcy próbowali odjechać, jednak po kilku minutach zostali zatrzymani przez policjantów.
Jak się okazało kierowali nimi typowani mężczyźni. Podczas przeszukania w samochodzie 34-latka policjanci znaleźli nielegalne środki. Zakazane substancje zostały również ujawnione w odzieży jego 26-letniego znajomego. Obywaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Wstępne badanie wskazało, że zabezpieczone przy nich substancje to ponad 31 gramów marihuany i mefedronu.
Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że 34-latek zajmuje się dystrybucją nielegalnych środków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie mężczyznom prokuratorskich zarzutów rozboju i posiadania substancji psychotropowych. 34-latek dodatkowo usłyszał 4 zarzuty udzielenia około 240 gramów nielegalnych środków.
Podejrzani przyznali się do zarzucanych czynów. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu i zastosował wobec podejrzanych trzymiesięczny areszt. Obydwaj mężczyźni byli wcześniej notowani przez policję. Odzyskano skradziony telefon komórkowy, który zostanie zwrócony właścicielowi. Za dokonane przestępstwa podejrzanym grozi do 12 lat pozbawienia wolności.