Śmiertelne potrącenie pieszego na Wojska Polskiego

Ludzie coś trzeba z tym zrobić i nagłośnić. Sam kilka lat temu miałem pod Złoczew sytuację jak babka w środku nocy położyła się na jezdni i Tir omal jej nie przejechał i cudem ominął nie wpadając do lasu. Ja jadąc za nim wyhamowałem i pierw nie sądziłem, że to człowiek, potem, że to może ofiara wypadku? Wyszedłem sprawdzić i ona nie mała żadnych obrażeń ale bełkotała bez składu i sensu a potem wskoczyła mi pod zderzak i krzyczała "abym ją przejechał bo niechcę żyć"!! :0 Podczas gdy dzwoniłem na policje ta wariatka widząc światła nadjeżdżających aut wstała i poszła się położyć znów na jezdni musiałem rzucić telefon i ją zgarnąć z tej jezdni w ostatnim momencie!!! Nikt się nie zatrzymał przez 15min jak nie mogłem jej puścić aby znów czegoś nie odje. Na koniec jak już przyjechała policja nie wierzyli mi a podczas odprowadzania jej do radiowozu wyrwała się policjantowi i wskoczyła głową między nadkole a koło i krzyczała "aby ją zabili bo nie chce już żyć!!!!" Po 1h od drugiego zespołu policji dowiedziałem się, że "z ta kobietą już były przygody bo ona leczy się na schizofrenie i co ją odwozili do WARTY to po jakimś czasie ją znów wypuszczają i tak w kółko". Z 2 lata po tym podobno pod Zd-Wolą ktoś nie miał tyle szczęścia i najjechał na kolejnego leżącego na drodze wariata. Mam nadzieję, że temetatem zajmą się i media i policji i prokuratura i Ministerstwo Zdrowia inne instytucje bo problem jest bardzo poważny. PS: w końcu mogli dostać wezwanie do rozbitego Tira/auta a tej baby by już nie było to pewnie by wpisali, że "z niewyjaśnionych przyczyn kierowca zjechał z drogi i uderzył w drzewo" i to on jest jedynym winnym bo nie opanował auta? Albo, że najachał na pieszego bo żadna sekcja już nic by nie pomogła po spotkaniu z Tirem. Szkoda życia tego młodego niewinnego kierowcy i miejcie to na uwadze. To duża tragedia. :(

Pewnie jak karny obatel posiadał prawidłowo założoną maseczkę i milicja nie mogła się czepiać. Czy to aby nie jest niedopełnienie obowiązków?

Brawo policja!!!

Czy ktoś mi może wyjaśnić z osób które mają jakieś pojęcie o działalności służb jak powinni zareagować w sytuacji gdy mają kilka zgłoszeń o człowieku który rzuca się pod jadące pojazdy? Spisać i puścić dalej? Od tak? Serio????

Mój mąż jechał żółtym dafem i tez mu się rzucił po koła ale zdążył go ominąć..Też powiadomiona była policja i nawet nas nie spisali tylko kazali odjechać bo blokujemy skrzyżowanie..po 5 minutach przyjechało pogotowie i już nikogo tam nie było..policja tylko go spisała i puściła..za 15 minut już nie żył

Gościu już wcześniej rzucał się pod auta od samej dekady już odwalał. Policja dostawała zgłoszenia od ludzi a i tak, chłop rozwalil komuś życie. Kierowco Tira trzymaj się tam! Nie Twoja wina!

Czy ktoś mógłby zgłosić te nieprawidłowości odpowiednim organom? Należy zbadać czy zachowane zostały wszelkie procedury...

Policja zamiast zareagować na zgłoszenia o człowieku próbującym rzucić się pod samochód, to wolała grzać się w galeriach i nękać ludzi bez maseczek.

Jeśli zauważyłeś że światła działają nieprawidłowo i zielone jest dla pieszych i dla samochodów to czemu nie zadzwoniłeś na 112 i nie zgłosiłeś takiego zagrożenia? No chyba że chodzi ci o to że jeśli np. dla aut na Mickiewicza świeci się zielone i na przejściu dla pieszych przez Wojska Polskiego też świeci się zielone to jest to jak najbardziej prawidłowe i zgodne z przepisami i oczywiście auta skręcające z Mickiewicza w Wojska Polskiego muszą ustąpić pieszym przechodzącym wtedy przez przejście na Wojska Polskiego. Tak podstawowe i oczywiste rzeczy o ruchu drogowym wiedzą a przynajmniej powinni wiedzieć i piesi i kierowcy bo przepisy ruchu drogowego dotyczą jednych i drugich. Sam tam jeżdżę i chodzę prawie codziennie i nie spotkałem się żeby coś tam było nie tak ze światłami.

Przed 16 widziałam go na wprost cmentarza. Prawie wpadł mi pod samochód, ale podniósł się i poszedł dalej. Sądziłam, że się potknął. Był w brązowej kurtce.

Zgadzam się również z komentującym 123 woda zalewa jezdnię przy byle mały opadach i pieszy idąc chodnikiem dostaje prysznic. Łatanie dziur w jezdni nie jest prowadzone na bieżąco. Armagedon z parkowaniem na chodnikach, rozjeżdżony chodnik przy przystanku.

Wlasnie ok godziny 16 gosc w brazowej bluzie chcial rzucic sie pod biala scanie. Czyli za drugim razem mu sie udalo.

To niebezpiecznej skrzyżowania.Zwłazcza po 15 .Kilka okolicznych wiosek w tym rejonie parkuje jakoś muszą się rozjechać

Do Zielak- sęk w tym że odpowiednie sluzby zostały powiadomione od razu dzwoniąc pod nr 112. Chwile później dzwonił inny kierowca w tej samej sprawie że mężczyzna a rzucił mu się pod samochód. Więc zgłoszenia w tej sprawie btly tylko podjęte działania okazały się zupełnie nieskuteczne

Bo służby zajęte ganianiem za brak maseczki.

ten kto pisał jako 123 ma rację światła tam działają tragicznie.

Trzeba zgłosić do tv działanie służb i olewanie zgłoszeń od zwykłych obywateli

Nie podobno tylko się rzucił

Dlaczego służby nic z tym nie zrobiły... Mieli conajmniej dwa różne zgłoszenia że ten człowiek celowo rzuca się pod samochody i tak poprostu puścili go? Skutki opłakane jak widać. Żal kierowcy ciągnika siodłowego i jego rodziny...

Mieszkaniec nie pisz takich rzeczy. Oskarżą Cię, że nie powiadomileś odpowiednich służb. Z drugiej strony może to samobójca, który "zepsuł" całe życie kierowcy ciężarówki i jego rodzinie...

Tak podobno to był ten sam

Na tym skrzyżowaniu źle działają światła. Zielone światło dla pieszych a auta jadą bo też mają zielone. Pracuje w firmie przy tym skrzyżowaniu i przechodzę tam codziennie. Druga sprawa kiedy zostaną przepchanie tam studzienki? Woda stoi i chlapie przechodniów.

Tak to ten w brązowej bluzie

Podobno nie potrącił, a sam wskoczył pod samochód ciężarowy.

Czy to ten sam czlowiek który około godziny 16 na wiadukcie rzucał się pod przejeżdżające samochody?