35. rocznica śmierci Feliksa Rajczaka
Minęło 35 lat od śmierci poety Feliksa Rajczaka. Wczoraj (14 kwietnia), w rocznicę odejścia tego zasłużonego dla regionu działacza kulturalny i wieloletniego członka Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli, członkowie Towarzystwa zapalili symboliczny znicz na jego grobie na starym zduńskowolskim cmentarzu.
Feliks Rajczak to przede wszystkim poeta i satyryk. Zajmował się krytyką literacką i publicystyką. Przez wiele lat był związany z Towarzystwem Przyjaciół Zduńskiej Woli, w którym pełnił funkcję członka Zarządu, a później do samej śmierci sekretarza.
- To niezmordowany działacz kultury. Pamiętając, że był jednym z Nas, byliśmy dziś na starym cmentarzu, gdzie zapaliliśmy symboliczny znicz na jego grobie – mówi Jarosław Stulczewski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli.
Jak sam pisał - Ponoć łatwiej wejść do literatury, gdy ma się własnego sekretarza. Rajczak zmarł nagle w drodze z pracy 14 kwietnia 1987 r. w wieku zaledwie 49 lat.