Złodziej recydywista złapany na gorącym uczynku
Do 15 lat więzienia grozi złodziejowi recydywiście, który został zatrzymany przez zduńskowolskich policjantów. 35-latek wpadł na gorącym uczynku, gdy dokonywał kradzieży w miejscowości Gajewniki Kolonia (gm Zduńska Wola).
- W czasie patrolowania miejscowości Gajewniki Kolonia, dzielnicowi zauważyli na jednej z posesji, że z zawiasów jest wyjęte lewe skrzydło bramy, a obok niego stoją dwie pralki typu "frania" oraz dwa piece typu "grzybek". Policjanci zatrzymali radiowóz i podeszli do chodzącego po posesji mężczyzny. 35-latek, mieszkaniec gminy Lutomiersk, pytany co tutaj robi, tłumaczył się nieskładnie, czym wzbudził u policjantów podejrzenie, że coś ma na sumieniu. Został zatrzymany. Okazało się, że zniszczył kłódki w budynku znajdującym się na posesji i wyniósł pralki, piece i kuchenkę elektryczną powodując straty wartości 400 zł. Chciał skradzione rzeczy donieść do samochodu, którym przyjechał i zaparkował niedaleko posesji. Wtedy też wyszło na jaw, że 35-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna został przewieziony do komendy - relacjonuje st. sierż. Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy policji w Zduńskiej Woli.
Podczas czynności z zatrzymanym 35-latkiem okazało się, że dzień wcześniej w miejscowości Laskowiec (gm. Zduńska Wola) usiłował dokonać kradzieży z włamaniem. Przeciął siatkę budowlaną i wszedł do remontowanego domu oraz do budynku gospodarczego. Niczego nie ukradł, ale dokonał zniszczenia mienia wartości 850 zł.
Ponadto, pomiędzy 1 a 8 czerwca, w Borszewicach Kościelnych (gm. Łask) włamał się do budynków gospodarczych skąd skradł narzędzia do prac rolniczych oraz znajdujące się tam metalowe przedmioty o łącznej wartości 2200 zł.
35-latek za popełnione czyny odpowie teraz przed sądem. Za podobne przestępstwa odbywał już wcześniej karę pozbawienia wolności.