Tegoroczne Dni Wróblewa udane!
Pomimo skromniejszej jednodniowej formuły gmina Wróblew po dwuletniej przerwie znowu świętowała. Wczorajsze koncerty i atrakcje towarzyszące przyciągnęły tłumy szacowane łącznie przez organizatorów na kilka tysięcy osób.
Okres walki z Covid19 spowodował, że i gmina Wróblew musiała zrezygnować na dwa lata z jakichkolwiek wydarzeń plenerowych o charakterze imprezy masowej. W tym roku lokalny samorząd ostatecznie podjął to wyzwanie i zaproponował ofertę, która spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem tak miejscowej, jak i przyjezdnej publiczności.
- Mieliśmy w głowach naprawdę ogromny znak zapytania czy jeszcze w tym roku nie odpuścić organizacji tego wydarzenia, no ale mieszkańcy bardzo często o to prosili wskazując chociażby, że w sąsiednich gminach będzie wspólne świętowanie. No i my mieliśmy z artystami tak skonstruowane umowy, że nawet gdyby w tym roku nie wystąpili to za koncerty i tak byśmy płacili. Zapadła zatem decyzja na tak dla Dni Wróblewa, choć zrezygnowaliśmy z tradycyjnej sobotniej części rozgrywek sportowych - mówi Tomasz Woźniak, wójt Wróblewa.
W tym roku niedzielną wspólną zabawę na boisku w Słomkowie Suchym rozpoczął blok artystyczny w wykonaniu podopiecznych Gminnego Ośrodka Kultury we Wróblewie. Prezentowały się grupy taneczne formacji Szał, ale i młodzi wokaliści. Publiczność oklaskiwała potem rodzimy zespół wokalny Oto My oraz kapelę podwórkową Kumpele Wróbele. A potem w podobnych klimatach goście na scenie, czyli kapela podwórkowa z Brzeźnia.
Przed sceną gęstniało z każdą godziną, a z cienia skutecznie wyciągał do wspólnej zabawy zespół Christo Dance, który zaproponował repertuar w klimacie dance oraz disco polo.
Artystyczny wieczór otworzyły potem legendarne Czerwone Gitary; zespół bisował dwukrotnie. Wisienką na torcie tegorocznych Dni Wróblewa był koncert zespołu Boys. Lider tej znanej i przez wielu lubianej formacji Marcin Miller dostał od publiczności na koniec występu gromkie "sto lat" z okazji 50 urodzin. Obchodził je co prawda dwa lata temu, ale dopiero teraz przyszła okazja, by fetować ten jubileusz, a przy okazji 30-lecie zespołu Boys, wraz z publicznością w Słomkowie Suchym.