Pijany kierowca zatrzymany po pościgu
Zduńskowolscy policjanci po pościgu zatrzymali kierującego Fiatem Ducato, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Okazało się, że 29-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Usłyszał zarzuty za jazdę "na podwójnym gazie", a za popełnione wykroczenia otrzymał mandaty na łączną kwotę 5 tys. zł.
22 lipca policjanci wydziału ruchu drogowego pełnili służbę w miejscowości Kotlinki. W pewnym momencie, bardzo szybko nadjechał Fiat Ducato. Okazało się, że kierowca w terenie zabudowanym jechał z prędkością 127 km/h.
- Policjanci podawali kierowcy sygnały do zatrzymania, ale ten nie reagował. Ruszyli za uciekinierem. Po niespełna kilometrze skręcił w polną drogę, ale okazało się, że ta prowadziła do posesji i nie mógł dalej kontynuować jazdy. Od kierującego wyczuwalna była woń alkoholu. Policjanci zbadali jego stan trzeźwości. 29-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego miał w organizmie ponad 2 promile. Zostało mu elektronicznie zatrzymane prawo jazdy w związku z jazdą w stanie nietrzeźwości, a także za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 77 km/h - zaznacza sierż. szt. Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy policji w Zduńskiej Woli.
Za przekroczenie prędkości kierowca otrzymał 2,5 tys. zł mandatu, a za niestosowanie się do znaków i poleceń wydawanych przez policjantów został ukarany drugim mandatem również w wysokości 2,5 tys. zł. W odrębnym postępowaniu 29-latek usłyszał zarzuty za jazdę w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna musi liczyć się z karą do 2 lat więzienia. Ponadto obligatoryjnie sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz grzywnę.