Więzienie dla recydywisty "za kółkiem"
Policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca Zduńskiej Woli, który był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Najbliższe 14 miesięcy spędzi w zakładzie karnym, ponieważ nie stosował się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
- Podczas patrolowania ulic Zduńskiej Woli, funkcjonariusze wylegitymowali 40-letniego mieszkańca tego miasta. Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że był poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia do zakładu karnego, wydanego przez Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli - relacjonuje Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy policji w Zduńskiej Woli.
Mężczyzna w 2019 roku został zatrzymany do kontroli drogowej, ponieważ popełnił wykroczenie - wyprzedzał na "linii podwójnej ciągłej". Okazało się, że jechał pomimo orzeczonego przez sąd zakazu. Nie zważając na kolejny wyrok sądu, jeździł nadal. Ujawniła to „drogówka” podczas kontroli w lutym 2022 roku. Ponieważ zduńskowolanin nie stosował się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, tym razem sąd zdecydował o karze pozbawienia wolności, tym bardziej, że mężczyzna działał w warunkach recydywy. Brak jakiejkolwiek wyobraźni i nieodpowiedzialne zachowanie zaprowadziły podejrzanego za kratki, gdzie spędzi najbliższe 14 miesięcy.
- Apelujemy do kierowców o rozsadek. Przypominamy, że złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd podchodzi do tego przestępstwa niezwykle poważnie, traktując je jako ewidentne lekceważenie jego decyzji - dodaje Biniaszczyk.
Dodatkowo, sąd w takich przypadkach orzeka zakaz prowadzenia pojazdów już nie na 3 lata, ale nawet do 15 lat.