Grad bramek
Za piłkarkami Pogoni Zduńska Wola drugi mecz tego sezonu. Tym razem przegrały ze spadkowiczem z I ligi ROW-em Rybnik aż 2:7.
Prawdziwy strzelecki popis dała Petra Zdechovanowa. W ciągu 20 minut zdobyła cztery gole i właściwie rozstrzygnęła losy spotkania. W pierwszej połowie padło aż siedem bramek. Jedną zdobyła Julita Torzewska, a dla gospodyń strzelały jeszcze Agata Sobkowicz i Maja Stopka.
Drugie 45 minut nie było już tak widowiskowe i piłkarki musiały się też mierzyć z deszczem i grząskim boiskiem. Raz strzeliła Justyna Kubik, a raz Patrycja Matla, która ustaliła wynik spotkania na 7:2.
ROW Rybnik - Pogoń Zduńska Wola 7:2 (6:1)
1:0 - Petra Zdechovanowa (7')
2:0 - Petra Zdechovanowa (16')
3:0 - Petra Zdechovanowa (19')
4:0 - Petra Zdechovanowa (20')
4:1 - Julita Torzewska (30')
5:1 - Agata Sobkowicz (41')
6:1 - Maja Stopka (43')
6:2 - Justyna Kubik (57')
7:2 - Patrycja Matla (70')
Wysoka wygrana zespołu z Rybnika może wskazywać, że będzie to jedna z drużyn walczących o awans. Mimo to jeszcze lepsze wrażenie sprawia Ślęza Wrocław. W 1. kolejce klub z Dolnego Śląska rozbił ROW 4:0, a teraz wręcz rozniósł Dąb Zabierzów Bocheński, wygrywając 12:1.
Wyniki 2. kolejki:
ROW Rybnik – Pogoń Zduńska Wola 7:2
KSP Kielce – Respekt Myślenice 0:0
Wanda Kraków –AZS UJ II Kraków 2:0
Ślęza Wrocław – Dąb Zabierzów Bocheński 12:1
Unia Lublin – Sokół Kolbuszowa Dolna 2:1
Rolnik Biedrzychowice – Podgórze Kraków (odwołany z powodu złego stanu boiska)
W następnym meczu Pogoń wreszcie zagra w roli gospodarza. Rywalem będzie Unia Lublin. To spotkanie w niedzielę o 16:00.
Więcej informacji
Zmarła znana i szanowana mieszkanka Sieradza
Dzisiaj, 12:22:36
Nie żyje Halina Kolińska, ps. Średzka. To uczestniczka Powstania Warszawskiego, która po II wojnie światowej związała się z Sieradzem. W ubiegłym roku skończyła 100 lat.
0
Złoczewscy policjanci zatrzymali złodzieja i odzyskali mienie
Dzisiaj, 10:50:03
Złoczewscy policjanci zatrzymali w pościgu sprawcę kradzieży miedzianych elementów instalacji sanitarnej. Złodziej kilkakrotnie wszedł na teren prywatnej posesji, gdzie w budynku mieszkalnym zdemontował metalowe części instalacji. Następnie sprzedał je w punkcie skupu złomu. Łączna wartość strat oszacowana została na 1500 zł. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia, która powróci do właściciela. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
0
Nic się nie skończyło - zaczęło się coś nowego!
Dzisiaj, 10:06:33
Rozmowa z Przewodniczącym Rady Miejskiej w Sieradzu, Michałem Pabichem.