Zatrzymany złodziej rowerów
Złoczewscy policjanci zatrzymali 36-letniego złodzieja rowerów. Amator cudzego mienia wpadł w ręce mundurowych, kiedy jechał skradzionym jednośladem. Następnego dnia próbował ukraść kolejny rower. Udaremnili mu to funkcjonariusze, którzy zatrzymali go na gorącym uczynku. Odzyskane jednoślady powróciły do właścicieli. Sprawcy, który działał w warunkach recydywy grozi kara do 7,5 roku więzienia.
Pod koniec sierpnia 2022 roku złoczewscy policjanci uzyskali informację, że 36-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego mógł dokonać kradzieży roweru pozostawionego przed sklepem w centrum miasta.
30 sierpnia przed godzina 20.00 w okolicach Złoczewa funkcjonariusze zobaczyli podejrzewanego o kradzież mężczyznę, który jechał jednośladem. Był on dobrze znany policjantom z wcześniejszych konfliktów z prawem. Przyznał się, że rower nie jest jego własnością. Potwierdziły się wcześniejsze ustalenia funkcjonariuszy.
36-latek wyjaśnił, że wykorzystał okazję i ukradł pozostawiony pod sklepem rower. Został zatrzymany i przewieziony do miejscowego komisariatu, gdzie usłyszał zarzut kradzieży. Policjanci dotarli do właścicielki, której przekazali odzyskany jednoślad. Jego wartość oszacowała na 700 zł.
Amator cudzego mienia na tym jednak nie poprzestał. Następnego dnia po godzinie 18.00 świadek zaalarmował policję o próbie kradzieży roweru z piwnicy jednego z bloków w Złoczewie. Na miejscu szybko pojawili się policjanci miejscowego komisariatu. Zobaczyli, jak znany im 36-latek wyprowadza rower. Funkcjonariusze zatrzymali go, udaremniając próbę kradzieży. Wartość jednośladu właściciel wycenił na 600 złotych.
36-latek był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Badanie alkomatem wskazało, że ma on w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Trafił on do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał kolejny zarzut. Okazało się, że to nie jedyne przewinienia na koncie 36-latka. Z uwagi na to, że działał on w warunkach recydywy grozi mu surowsza kara, nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności.