Pijany kierowca wjechał w ogrodzenie
Pijany kierowca fiata, który przewoził pasażerkę spowodował kolizję. Zignorował znak STOP, przejechał przez skrzyżowanie i uderzył w ogrodzenie posesji. 38-letni sieradzanin miał w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 3 tys. złotych. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
14 września br. po godzinie 19 dyżurny sieradzkiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy 3 Maja w Warcie. Z informacji wynikało, że kierowca wjechał w ogrodzenie posesji.
Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierowcą fiata jest 38-letni sieradzanin. W samochodzie przewoził 72-letnią pasażerkę. Wstępne ustalenia wskazywały, że jadąc od strony Włynia nie zastosował się do znaku „STOP&rdquo, przejechał przez skrzyżowanie i wjechał w ogrodzenie posesji.
Policjanci rozmawiając z kierowcą mieli podejrzenia, że jest on pod działaniem alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło, że 38-latek ma w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Na miejsce wezwane zostały służby medyczne, które udzieliły pomocy pasażerce. Kobieta nie odniosła poważnych obrażeń.
Nieodpowiedzialny kierowca za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem karnym w wysokości 3000 złotych. Zatrzymane zostało mu również prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu. 38-latek odpowie również za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Sąd orzeka również zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz obligatoryjnie zasądza od sprawców świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.