Jeden telefon, jeden gest może uratować ludzkie życie
Zima zawitała do naszego regionu. Na dworze panują ujemne temperatury. Trudne warunki atmosferyczne mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia osób bezdomnych oraz samotnych. Policjanci zwracają szczególną uwagę na miejsca, w których takie osoby mogą przebywać. Stróże prawa apelują - nie przechodźmy obojętnie obok takich osób. Wystarczy jeden telefon, aby uratować życie!
Dzielnicowi oraz policjanci służby patrolowo-interwencyjnej zduńskowolskiej komendy sprawdzają miejsca, w których mogą nocować osoby bezdomne. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe i altanki. Funkcjonariusze odnajdujący takie osoby zawsze proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach oraz informują o miejscach, gdzie mogą uzyskać pomoc.
- Skuteczność tych działań uzależniona jest także od aktywności mieszkańców, dlatego apelujemy o informowanie policjantów lub instytucji pomocowych o osobach, które takiej pomocy potrzebują. Telefonujmy, gdy widzimy osoby leżące na mrozie, przebywające w okolicach dworców, siedzące dłuższy czas na ławkach w parkach, czy też zamieszkujące pustostany. Nie przechodźmy również obojętnie obok osób, które są pod wpływem alkoholu, gdyż w wyniku jego działania w organizmie nie odczuwają oni niskich temperatur i są szczególnie narażeni na wychłodzenie - podkreśla sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy policji w Zduńskiej Woli.
Funkcjonariusze reagują na każde takie zgłoszenie i niekiedy to właśnie jeden telefon pod numer 112, może uratować życie drugiego człowieka.