Zarzut zabójstwa dla podpalacza kamienicy w Zduńskiej Woli
Robertowi S., sprawcy podpalenia kamienicy przy ul. Łaskiej 55 w Zduńskiej Woli, prokuratura zdecydowała o postawieniu zarzutu zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa, a nie samego podpalenia. W wyniku pożaru, do którego doszło po północy 13 stycznia tego roku, śmierć poniosły 3 osoby, a ponad 20 zostało poszkodowanych.
- Wszystkie dokonane czynności procesowe, przesłuchania świadków, oględziny miejsca zdarzenia, uzyskane opinie, powodują dojście do tezy, że zamiarem, jaki przyświecał podejrzanemu, było pozbawienie życia osób znajdujących się wewnątrz jednego z mieszkań. Dlatego też, ostateczny zarzut dotyczy zbrodni zabójstwa poprzez sprowadzenie pożaru i spowodowanie śmierci 3 osób, a także ciężkich uszkodzeń ciała pozostałych 2 osób oraz doprowadzenia do pozostawania w stanie bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia ponad 20 osób - wyjaśnia Jolanta Szkilnik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
33-letniemu Robertowi S. ze Zduńskiej Woli grozi teraz kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności (za podpalenie grozi do 12 lat więzienia). Mężczyzna przyznaje się do podpalenia kamienicy, natomiast nie przyznaje się do zarzutów zabójstwa.
- Oprócz samego zdarzenia z 13 stycznia, do wspólnego postępowania zostały także połączone 2 zdarzenia sprzed kilku dni, dotyczące uszkodzenia ciała jednej z osób pokrzywdzonych w pożarze oraz kierowania gróźb bezprawnych. Wszystkie te czyny, które są zarzucane Robert S., popełnił on w ramach powrotu do przestępstwa, bowiem był wcześniej wielokrotnie karany - dodaje prokurator Szkilnik.
Niebawem do sądu ma być skierowany akt oskarżenia przeciwko Robertowi S. Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie tymczasowym.