Jak zduńskowolanie dają się oszukać w sieci
Oszuści internetowi nie próżnują. W ciągu kilku dni, do zduńskowolskiej komendy zgłosiło się 10 osób, które dały się oszukać cyberprzestępcom. Zduńskowolanie podawali obcym osobom kody blik, instalowali aplikacje umożliwiające zdalnie sterowanie ich telefonem lub komputerem, chcieli szybko się wzbogacić i wpłacali pieniądze na fałszywe platformy inwestycyjne. Policja apeluje o ostrożność w sieci i rozsądek w kontaktach z osobami z drugiej strony monitora.
Reklamy w social mediach oraz strony wirtualnych sklepów kuszą nas korzystnymi ofertami. Tak dał się skusić 45-letni zduńskowolanin.
- Jesienią 2023 roku mężczyzna rozpoczął swoja przygodę z inwestowaniem na jednej z reklamujących się platform. Ufając osobom, które podawały się jako doradcy finansowi, zainstalował aplikację, dzięki której oszuści mieli dostęp do wszystkich danych na jego komputerze. Dwa tygodnie temu zorientował się, że na jego dane zostały zaciągnięte w różnych firmach pożyczki. Na tę chwilę wie, że jest to ponad 20 tysięcy złotych - opisuje jeden z przypadków oszustwa Katarzyna Biniaszczyk, oficer prasowy policji w Zduńskiej Woli.Kolejny przypadek dotyczy dwóch zduńskowolanek w wieku 30 i 46 lat, które na messengera otrzymały informacje od swoich znajomych, by pożyczyć im pieniądze.
- Żadna z nich nie zweryfikowała wiadomości, nie zadzwoniła, nie dopytała czy rzeczywiście ktoś od kogo przyszła wiadomość tej pomocy finansowej potrzebuje. Każda z nich poniosła straty w kwocie po tysiąc złotych - dodaje Katarzyna Biniaszczyk.
Z kolei 41-latek wystawił ogłoszenie o sprzedaży elektrycznej deskorolki. Odezwał się do niego klient chętny do jej kupienia. Przysłał 41-latkowi link, w który sprzedający miał wejść, by potwierdzić sprzedaż i kuriera. Zamiast pieniędzy ze sprzedaży, zduńskowolanin stracił z konta 2 tysiące złotych.
18-latek kupował natomiast przez portal ogłoszeniowy telefon komórkowy. Sprzedający przysłał mu link, przez który należało dokonać płatności. Gdy pieniądze zostały wysłane okazało się, że portal ogłoszeniowy przysłał informację - ostrzeżenie, że to ogłoszenie jest fałszywe i taka sprzedaż nie istnieje. 18-latek stracił ponad tysiąc złotych.
Cyberprzestępcy tworzą fałszywe strony internetowe, ogłoszenia i reklamy produktów z kusząco niskimi cenami. Co zrobić żeby nie dać się oszukać?
- weryfikuj sprzedawcę/usługodawcę, czytaj negatywne komentarze i opinie
- jeżeli wykonujesz przelew na rachunek bankowy, upewnij się czy rzeczywiście należy on do odbiorcy płatności (nr rachunku może być podmieniony przez oszusta)
- przekazuj tylko te dane, które są niezbędne do przeprowadzenia płatności i dostawy towaru
- jeśli pojawił się błąd przy płatności, zwróć uwagę czy nie zostaniesz przekierowany na oszukańczą stronę, która tylko przypomina prawdziwą
- jeśli dostaniesz komunikat o niedopłacie drobnej kwoty może być to próba oszustwa - wyłudzenie loginu i hasła do bankowości internetowej
- przed zatwierdzeniem płatności zawsze uważnie czytaj treść SMS-ów, jakie przychodzą na twój telefon lub komunikatów w aplikacji mobilnej banku - z ich treści może wynikać, iż akceptujesz transakcję, którą realizują oszuści
- nie instaluj dodatkowego oprogramowania, które jest „rzekomo” wymagane z uwagi na tzw. bezpieczeństwo płatności lub które umożliwi udzielenie Ci zdalnego wsparcia
- nie klikaj na linki przesłane w niespodziewanych wiadomościach e-mail lub SMS-ach