Dzisiaj XVII Sieradzki Jarmark Adwentowy

Miasto ma dłużników.Sciema na całego. Niech odpracują przy utrzymaniu porządku w mieście.Czy to trudne.. Sprzątać to nie honor a nie płacić to honorowo i wyciągać łapy po socjal

O jakim sprzątaniu miasta mówisz.Przaciez tu nikt nie sprząta. Koszy nie ma kto opróżnić na Kiedyś Sieradz był zadbany . Co dziennie na kolejnej ulicy powinno być widać ekipę sprzątająca.Co nie ma kasy. To zredukować personel UM o 10% kasa się znajdzie .W UM to jest jak zawsze kozaczki szpileczki zamienić na lapetki kawusia i byle do 15.

Opłata musi być. Kto i za czyje ma posprzątać potem bałagan jaki zostaje i wywieźć śmieci? Oczywiście miasto, a za czyje? Za nasze podatki. Skoro ktoś na tym zarabia to niech też zapłaci za sprzątanie.

Herbata darmowa była ?

Mało koszy na smieci,słabe oświetlenie

Nie mam nic do zwierząt. Ale na takie imprezy to już właściciele czworonogów mogli sobie darować. Stres dla zwierząt stres dla wielu ludzi w spotkaniu czworonoga. Charmider jak się pieski spotykały oko w oko. Małe większe potężne. Byli tacy co mieli po dwa . Nie coś nie tak.

Ciemno słabo oświetlone.Ludzie wywijali orły na tych czarnych obramowaniach fontanny. Brak koszy lub jakiś worków na tacki kubki i inne śmieci. Ceny porównywalne do can w innych miastach . Ogólni tak samo jak co roku.

Nie wiem czy 500zł. za stoisko do dużo czy mało ,ale stoisk bardzo dużo.

Za to ludzi mimo zimna moc.

Fajna atmosfera .Nawet nie źle.Tylko jak zawsze coś musi być nie tak. Zostawiliśmy samochód przed takim wielkim sklepem budowlanym. No i kierunek rynek.Niestety obraz miasta daje wrażenie zaniedbanego.Glowna ulica chyba Sienkiewicza chwasty po pas liście papiery chodniki nie ogarnięte.Nastepnie jakieś korzenie po wyciętych drzewach chyba czekają aż się same rozłożą. Na takiej ciemnej ulicy chyba Pułaskiego.Wychodzimy za rogu a tam przed taką stara szkołą koło biblioteki sterty liści po pas. Dalej już lepiej deptakiem w kierunku rynku .Tylko trzeba się nauczyć chodzisz po tym bruku .No i rynek w sumie dziś ok. Zawsze Sieradz wydawał mi się naj bardziej zadbanym miastem w tej części kraju.Mama mówiła kiedyś że to miasto róż. Jak to mówią o gustach się nie dyskutuję może to przyczyna tej pory roku. A może to efekt tego kogo macie we władzach tego miasteczka. Porządek wynosi się z domu. Dla dzieci kolorowo szczudlarze ok

Za miejsc na stoiska w takim okresie miasto nie powinno pobierać opłat Taka reklama ściąga by może więcej stoisk i gości. A tak to jest jak co roku to samo praktycznie. 20minut i na chatę no bo co tam robić.

Masło będzie?

I stoisko za 500 zł. Brawo