Białego orlika nie będzie

Projekt uchwały przewidywał zabezpieczenie w budżecie na ten cel 380 tys. zł. Większość radnych uważała jednak, że w dobie cięć budżetowych miasta nie stać na taką inwestycję. Pojawiły się też głosy, że lepszym rozwiązaniem byłaby budowa wielofunkcyjnego boiska sportowego np. przy Szkole Podstawowej nr 6. Radna Hanna Iwaniuk:

- Jeśli są pieniądze i na boiska i na lodowiska, róbmy jak najwięcej, bo rozwój sportu jest bardzo ważny. Jednak kiedy tych pieniędzy brakuje, posegregujmy te nasze zamierzenia na te bardziej pilne i mniej pilne. W mojej ocenie lodowisko może poczekać.

Odmiennego zdania jest z kolei radny Artur Stępień, który uważa, że "biały orlik" byłby trafioną inwestycją:

- Ja zdaję sobie sprawę, że to są duże koszty utrzymania, ale jednak wydaje mi się, że byłoby to dobre rozwiązanie na zimę. Na pewno dobrych kilka lat to boisko by nam posłużyło, co najmniej 10. Moglibyśmy wprowadzić opłaty dla dorosłych, dzięki czemu ono by się samo finansowało, dlatego trochę szkoda, ale trudno - będziemy próbować z innymi projektami.

Po długiej dyskusji o kosztach utrzymania lodowiska i wyższości boisk wielofunkcyjnych nad lodowiskami radni przystąpili do głosowania. Ośmiu radnych głosowało za przyjęciem uchwały, 12 było przeciw. Decyzją Rady Miasta 90 tys. zł z powędrowało z kolei na remont hali sportowej przy SP 6. Ma to związek ze złym stanem technicznym obiektu oraz awansem drużyny Gatta Active do ekstraklasy futsalu. Sala musi bowiem spełniać odpowiednie warunki. Zabezpieczona kwota sfinansuje pierwszy etap modernizacji hali polegającej na remoncie wentylacji. W przyszłości obiekt czeka gruntowny remont, do którego ma dołożyć się również firma "Ferax".