Nabili cię w butlę?
Czy wy też byliście kiedyś zaskoczeni, że za wcześnie skończył się gaz? Z takim problemem zgłosili się do nas internauci, których zaniepokoiły butle z gazem, które najprawdopodobniej nie były napełnione do końca.
Nie każdy ma wagę w rękach, ale co czujniejsi zauważają, że gaz kończy się szybciej niż zwykle. Potem okazuje się, że gazu jest zdecydowanie mniej, bo butla zamiast 11 kilogramów waży niespełna 10. Tak dzieje się zazwyczaj w przypadku butli, które nie są napełniane w firmowych rozlewniach. Czy mamy wobec tego do czynienia nagminnym oszustwem czy działają prawa fizyki? Absolutnie nie ma możliwości, aby butle przypadkowo zostały napełnione mniejszą ilością gazu. W dużych rozlewniach butle najpierw są sprawdzane pod względem stanu technicznego, a następnie są one napełniane półautomatycznymi urządzeniami:
- 11 kg ładunku musi być wtłoczone do butli. Potem samoczynnie butla jest zamykana za pomocą "karuzeli" i przechodzi na stanowisko wagi kontrolnej. Tam obowiązkiem pracownika jest sprawdzenie, czy butla została napełniona prawidłowo. Jeżeli jest przepełniona, musimy odessać nadmiar, a jeśli niedopełniona, to uzupełnić. Potem znów trzeba sprawdzić, czy spełnia swoje wymogi - procedurę napełniania butli gazowych tłumaczy Jarosław Krystek, specjalista ds. BHP na rozlewniach gazowych.
Bajką jest również stwierdzenie, że pod wpływem temperatury waga gazu może się zmniejszać i zwiększać. Jest to możliwe jedynie w przypadku objętości, dlatego butle wypełniane są jedynie w 70 proc. Butle jednak są napełniane także w mniejszych rozlewniach, które nie przechodzą restrykcyjnej kontroli. Jak rozpoznać oryginalne butle, które poddawane są wnikliwej kontroli?
- Każda butla musi mieć na zaworze zaciśniętą folię zgrzewalną z hologramem - to są sprawdzone butle. Jeżeli będzie butla zielona lub niebieska, a będzie miała folię inną, to mamy pewność, że była napełniana w rozlewniach mało profesjonalnych - dodaje Krystek.
Należy dodać, że nie każda butla pochodząca z małej rozlewni musi być napełniona fatalnej jakości gazem, niedoważona czy nieszczelna. Wybór na końcu jak zwykle należy do klienta.
Komentarze
i jest tak najpierw teoria pusta butla która trafia do rozlewni i tu dwie opcje renomowana i nie renomowana np orlen gaz i bialchem takie dwie marki z naszego regionu bialchem jest w błaszkach orlen opcje dwie teoretycznie butla idzie do sprawdzenia na szczelność zaworu czystości w środku ( są takie w których zostają frakcje ciężkie) do sprawdzenia estetyki zewnętrznej i legalizacji (badanie które jest poświadczone napiciem cechu i okresu na jaki czas )
a praktycznie butla na karuzele i gaz w nią i na punkty dystrybucyjne
ta koszulka termokurczliwa na zaworze niczego nie dowodzi to tak jakby ktoś napisał że wódka z banderolą musi być oryginalna a wiemy jak jest
często z orlenu gaz nie do końca się wypalał aczkolwiek to jeden z najlepszych na rynku sytuacja w bialchem pracownik stawia na wage odczytuje wage butli nabija gaz do niej 11kg zakręca plastikową nakrętke termokurczliwa plomba i wio to byłaby w miare dobra metoda gdyby nie jedno ale każda butla ma inną wage własną pracownik w rozlewni musiałby ją ustawiać co chwile a mu się nie chce bo musi wyrobić norme więc bije np tak średnio inna sprawa że jakby przebijał firme do znisty doprowadzi więc lepiej nie dobijać i teraz tak w butle która ma mase własną 11kglub 11,5 leje sie tyle samo co w taką co ma 12,6 a trafiają się i 14kg a waga ustawiona na lekkie opakowanie np 10.5 są opakowania 9,2 ale rzadko i takie najbardziej się opłacają bo w nich będzie najwięcej gazu
następna sprawa to tak jak pisał gazik co jest w środku w teorii powinna być tam mieszanina dwóch gazów propanu i butanu najlepiej 50/50% ale tak niema jak będzie 60%butanu i 40% propanu to luks ale częściej te proporcje są gorsze butan jest słabym gazem
ostatnia sprawa klient jeśli ma do wyboru dwa punkty z gazem i między jednym a drugim różnica 5 zł poleci na tańszy a później się dziwi przecież niższa cena skądś musi się wziąść
a sprawa przelewania z kilku butli w jedną ktoś co to napisał fantazjuje gaz w butle nabijany jest pod ciśnieniem i albo to jest uzyskiwane przez pompy albo inny gaz o większym ciśnieniu więc jest to prawie nie możliwe a na pewno nieopłacalne po za tym pozostaje sprawa termo kurczliwych koszulek musiałby je na lewo gdzieś kupić co w końcowym efekcie byłoby nie opłacalne
Inną sprawą jest jakość gazu czasami gaz szybciej się skończy ale za to przysłowiowy czajnik wody zagotuje się wam w 5 minut a nie 9. Garnki są okopcone to zależy ile procentowo jest propanu, a ile butanu (jeśli rozlewnia nie przekombinuje i zamiast butanu nie da butenu lub zamiast propanu propenu, co się zdarza żeby obniżyć koszty)
Wniosek prosty lepiej kupić w rozlewni niż u pośrednika bo ci potrafią w sposób bardzo niebezpieczny przelewać gaz.
Więcej informacji
Dotacje na przyłącza i przydomowe oczyszczalnie
Dzisiaj, 15:58:58
W marcu będzie można składać wnioski o dotację do wybudowania przyłącza kanalizacyjnego albo przydomowej oczyszczalni ścieków. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi ogłosił nabór.
0
"Powidoki kamerlane" - nowa wystawa w Ratuszu
Dzisiaj, 15:03:49
"Powidoki kameralnie" to tytuł wystawy, na której znajdą się prace trzech artystów: Andrzeja Jana Batora, Maksymiliana Kreutza-Majewskiego i Piotra Mastalerza.
0
Senat upamiętnił karsznickich kolejarzy
Dzisiaj, 11:59:23
Senat RP przyjął uchwałę, która upamiętnia kolejarzy walczących w czasie II wojny światowej. To hołd złożony m.in. Kazimierzowi Kałużewskiemu i Juliuszowi Sylli ze zduńskowolskich Karsznic, którzy za swoją działalność zostali straceni przez niemieckiego okupanta 25 lutego 1944 roku.