Perka żąda kontroli, a Zienkiewicz i Szydło przeprosin, czyli zaufanie na L4
Wzajemne pretensje co do kontroli wojewody w urzędzie, nie były jedynym punktem zapalnym na czwartkowej sesji. Temat, od którego wszystko się zaczęło, zainicjował radny Ryszard Perka. Prosił prezydenta o skontrolowanie, czy zwolnienia lekarskie sekretarza miasta i byłego wiceprezydenta mają podstawy.
Czwartkowej sesji sieradzkiej rady miasta daleko było do spokojnej. Jako pierwszy głos zabrał Ryszard Perka, radny z Solidarne Miasto Sieradz (dawniej Platforma Obywatelska). Poddał pod wątpliwość zły stan zdrowia sekretarza miasta, Jarosława Zienkiewicza i byłego wiceprezydenta, Cezarego Szydło.
- Zastępca i sekretarz wybrali drogę ucieczki - mówił Ryszard Perka - Dziwi mnie fakt, że Arkadiusz Góraj kontroluje prezydenta Sieradza, a sam nie skontroluje kolegów z partii? Pana Szydło widziałem przy Bronkobusie. Kontrolę zasadności zwolnień lekarskich może przeprowadzić Zakład Ubezpieczeń Społecznych na zlecenie prezydenta. Proszę sprawdzić, czy okres zwolnienia jest odpowiedni do danej jednostki chorobowej.
Góraj wówczas stwierdził, że sekretarz nie może być w świetle prawa członkiem ugrupowania politycznego.
- Sekretarz w gminie nie jest członkiem partii politycznej - mówił - Nie jest też nic dziwnego w tym, że ludzie chorują. Pan prezydent również przebywał na zwolnieniu i nie widzę w tym nic złego.
Zapytaliśmy prezydenta o to, czy przychyli się do interpelacji Perki i będzie wnioskował o kontrolę zasadności L4 sekretarza i byłego wiceprezydenta.
- Temat został wywołany, a ja myślę, że trzeba realizować zalecenia i interpelacje radnych - przyznał na czwartkowej sesji Paweł Osiewała, prezydent Sieradza - Jak będzie na piśmie złożone wszystko, to podejmę stosowne decyzje. Chociaż z informacji prasowych, a nie osobistych dowiaduję się, że ten problem może zniknąć już w poniedziałek, bo pan sekretarz wróci do pracy.
Ryszard Perka podczas swojego wystąpienia podkreślał, że sekretarz powinien być najbardziej zaufaną osobą prezydenta, sugerując, że Jarosław Zienkiewicz do tego grona się nie zalicza.
- Koledzy radni to podkreślili - dodaje prezydent - Sekretarz jest stanowiskiem, do którego trzeba mieć pełne zaufanie. Podczas współpracy z panem Jarkiem nie mam podstaw do tego, żeby źle oceniać jego pracę. Ale zaufanie jest to bardzo ważna rzecz.
Jak wiadomo, brak zaufania do pracownika również stanowi podstawę do wypowiedzenia umowy o pracę, nawet w przypadku gdy ten sumiennie wykonuje swoje obowiązki.
O komentarz do słów radnego Perki poprosiliśmy sekretarza, który jutro wraca do pracy.
- Na zwolnieniu lekarskim byłem dwa miesiące, podczas których starałem się doprowadzić swój kręgosłup do porządku - przyznaje Jarosław Zienkiewicz - Po konsultacji ze swoim lekarzem prowadzącym postanowiłem, że w poniedziałek wracam do pracy. Czy tak postępuje człowiek, który chce uciec przed wypowiedzeniem, co sugeruje pan Perka?
Sekretarz nie wyklucza też złożenia skargi na radnego.
- Nie wykluczam złożenia skargi na ręce przewodniczącego na działania radnego Perki, albo będę się domagał jego przeprosin na najbliższym posiedzeniu rady miejskiej. Człowiek, który został wybrany, aby reprezentować mieszkańców, musi ważyć swoje słowa i brać za nie odpowiedzialność.
Drugą osobą, która pojawiła się w wystąpieniu radnego, był Cezary Szydło, wiceprezydent Sieradza w poprzedniej kadencji. Na ten temat również wypowiedział się prezydent.
- Z nim jest trudna sprawa, bo nie jest już pracownikiem urzędu - dodaje Paweł Osiewała - Z chwilą wygaśnięcia mandatu mojego poprzednika, wiceprezydent był na trzymiesięcznym okresie wypowiedzenia. I jeżeli dobrze kojarzę, to walczy teraz o powrót do Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Jakie są jego dalsze losy? Przyznam się, że nie śledzę tego.
Podobnie jak sekretarz, Cezary Szydło również zapowiedział złożenie skargi na radnego Perkę. Dostaliśmy również jej tekst (pisownia oryginalna):
Składam skargę na Radnego Rady Miejskiej w Sieradzu Pana Ryszarda Perkę ze względu na jego kłamliwe wypowiedzi pod mim adresem wypowiedziane podczas posiedzenie Rady Miejskiej w dni 30 kwietnia 2015 r. Uważam za niedopuszczalne rozpowszechnianie przez Radnego Ryszarda Perkę nieprawdziwych informacji, że w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim brałem czynny udział w kampanii wyborczej Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego w dniu 9 marca 2015! ( w tym dniu przyjechał do Sieradza autokar potocznie zwany "Bronkobusem"). Pragnę nadmienić ,że zgodnie z Zarządzeniem nr 240/2014 Prezydenta Miasta Sieradza z dnia 9 grudnia 2014 r. (dokumenty dostępne w Urzędzie Miasta) w tym dniu byłem na "wypowiedzeniu stosunku pracy " i byłem "zwolniony z obowiązku świadczenia pracy" , więc mogłem przebywać w dowolnie wybranym przeze mnie miejscu , dlatego mogłem "pojawić się przy Bronkobusie" !
Cezary Szydło oczekuje publicznych przeprosin na najbliższym posiedzeniu rady. Jak zapowiada, w przeciwnym razie będzie rozważał inne kroki prawne.
Czwartkowa sesja obfitowała w mnóstwo przepychanek słownych między radnymi, a zaowocowały one oficjalnym pismem od posła Cezarego Tomczyka. Dotyczyły one niedoszłej kontroli NIK, którą radni wzięli na tapetę, argumentując i ripostując kolejne ataki między sobą.
Czytaj również...
[Sieradz] Darmowe MPK dla seniorów z Sieradza
[Sieradz] Będzie pozew? Konflikt między radnymi a posłem
[Sieradz] Kontrola w urzędzie i Open Hair
[Sieradz] Kontrola urzędu wojewódzkiego w sieradzkim magistracie
[Sieradz] Zmiany w sieradzkim magistracie
Komentarze
Już jednego dwulizusa mieliśmy w randze wiceprezydenta czyżby taka moda nastała.
szanowna Maju- widzę , że jesteś z tego szanowanego Peło, więc zadam ci pytanie a kim jest two ulubieniec Szydło - tez uciekł z pisu, a kim jest Pan Sroczyński, który zawsze startował z listy sla, a kim jest Kaczmarek który uciekł z sld.
widzisz jesteś śmieszna
Pan Perka odszedł z wojska gdyż osiągnął swoje lata służby, zajął się później zakładaniem wspólnot mieszkaniowych i działalnością w związkach zawodowych
i stowarzyszeniach i klubach sportowych.
Denerwujące jest to że na szczeblu lokalnym mamy do czynienia z Peowcami, Pisami.
Jakby nie wystarczyło że kłócą się na górze.
Czy były to tylko strachy.
znam Pana Perkę i dlatego wy w/w napiszcie jak jesteście tacy mądrzy i zorientowani -
CO PAN RADNY RYSZARD PERKA DOSTAŁ OD POPRZEDNIEJ WŁADZY
CO PAN RADNY RYSZARD PERKA DOSTAŁ OD OBECNEJ WŁADZY
Ja wam powiem NIC NIC NIC NIC NIC NIC.
To jest prawdziwy samorządowiec i działacz , A WY JESTEŚCIE mali i śmieszni.
Moim zdaniem są to "strachy na "Lachy".
Cóż takich mamy POlytyków...
czy wyborcą w dniu wyborów- podczas wybierania radnego jak i zarazem Prezydenta Miasta Sieradz o to chodziło,raczej nie.
Czy mieszkańcy Miasta Sieradz czekają na takie wieści ,raczej nie.
Cóż jaki pan taki i kram, jeszcze 3,5 roku i może społeczeństwo zrozumie ,że Miastem Sieradz nie może zarządzać ta grupa osób.
Tam go nie chcą!!!!!
W PEC nie ma stosownego stołka dla byłego z-cy prezydenta.
Oj będzie bieda panie Cezary.
Oj będzie bieda.
PIS i po(sld i psl) to dno!!!!
Najwyższa pora na zupełnie inne elity polityczne.