Otwarcie wzgórza zamkowego... dopiero w maju
Najpierw była mowa o końcówce listopada 2014, później co miesiąc przesuwane było oficjalne oddanie wzgórza zamkowego do użytkowania. Historyczny teren nadal nie jest formalnie oddany do użytku, czego nie wiedzą spacerowicze jak i zapewne nie wiedziała premier Ewa Kopacz.
Wzgórze zamkowe wraz z Rynkiem Praskim są ostatnim etapem rewitalizacji sieradzkiego starego miasta, która od 2007 roku była konsekwentnie realizowana. Całość na samym początku rewitalizacji oszacowano na ok. 42 mln zł. W listopadzie 2014 oddano do użytku starorzecze Żegliny, za co urząd miejski dostał nagrodę od Towarzystwa Urbanistów Polskich. Wówczas, według zapowiedzi, wzgórze i Rynek Praski miały mieć odbiór zaraz po wyborach samorządowych. Datę tę przesunięto z listopada na marzec, a później na koniec lipca. Tłumaczono wówczas, że wina leży po stronie przedłużających się skomplikowanych postępowań administracyjnych.
Mamy połowę października, wzgórze i rynek jak nie były oddane, tak nie są nadal. Wielu spacerowiczów nie zdaje sobie sprawy, że te tereny nie są formalnie oddane do użytku. O tym też zapewne nie wiedziała premier Ewa Kopacz, która 3 października spacerowała po sieradzkim wzgórzu.
- A wiecie co by wam się tu jeszcze przydało? - mówiła wtedy - Taka siłownia na świeżym powietrzu.
Po wzgórzu i Rynku Praskim premier oprowadzał... Jacek Walczak, były prezydent Sieradza, obecny sekretarz Błaszek.
Kiedy ostatni etap rewitalizacji zostanie wreszcie oddany? O to zapytaliśmy Pawła Osiewałę, prezydenta miasta.
- Na ten rok już chyba aura nie sprzyja - wyjaśnia prezydent - Formalnie sprawa wzgórza wygląda tak, że jesteśmy po odbiorach i ustaleniach z wykonawcą. Mamy już dokumentację i będzie ona składana do starostwa powiatowego, do nadzoru budowlanego i po odpowiednim okresie, zgodnie z trybem administracyjnym zostanie wydana decyzja o użytkowaniu.
Wniosek do nadzoru budowlanego o oddanie wzgórza miał być złożony już w... czerwcu, o czym pisaliśmy TUTAJ.
- To są cienie realizacji projektu, który ma wartość kilkudziesięciu milionów - komentuje opóźnienie w odbiorze prezydent Osiewała - Pewne poślizgi zawsze występują. Dokumentacja ma kilkaset kilogramów dokumentów ułożonych przy jednej ze ścian w pokoju. To są ogromne pieniądze, dlatego tak to się działo.
Prezydent dodaje, że wzgórze zamkowe oddane zostanie jak będzie ciepło. Czyli w przyszłym roku, najprawdopodobniej w maju, kiedy to na starym mieście będą organizowane Wrota Czasu.
- Chciałbym, żeby to było wyjątkowe wydarzenie. Chcę, żeby pogoda nam dopisała.