Zduńską Wolą zawładną motocykliści

Rad mogą udzielać mądrzejsi.... słabo wypadasz . Może jednak zanim zaczniesz namądrzac innych trochę się pouczysz?

Już koło cmentarza jeden z waszych udowodnił jak się jeździ na motórze .

Ciekawe czym ten, dwojga imion Bazyl-Teodor pali zimą w piecu? Jeszcze jeden z tych, którzy gotowi są obwiniać wszystkich dookoła, nawet rowerzystów, bo jak jadą to puszczają "bąki", podczas gdy sami palą, albo tolerują u sąsiadów spalanie przez kilka zimowych miesięcy wszelkiego rodzaju śmieci i najgorszego sortu węgla. Niechlubne 29 miejsce Zduńska Wola zajęła nie z powodu zlotu motocyklistów, tylko z powodu "oszczędnych" i "pomysłowych" mieszkańców !!

Hm, nie mam nic do motocyklistów i ich hobby, ale żeby się cieszyć czy też poczytywać za zaszczyt, że ściągnie się do centrum swojego (czy chyba swojego) miasta kilkaset motocykli, a potem przejedzie się w gigantycznej zasmrodzonej kawalkadzie na miejskie tereny rekreacyjne, przypomnę w tym miejscu, służące przecież wypoczynkowi i rekreacji mieszkańców, to... nie chcę nikogo obrazić, ale jest to co najmniej dziwne. Dziwne jest też to, że miasto, które swego czasu znalazło się na niechlubnym, bodajże 29 miejscu w Europie pod względem totalnego zanieczyszczenia powietrza, zgadza się na to. A trzeba niestety tu przypomnieć, że duża cześć tych motocykli, to pojazdy przywleczone z Zachodu bądź USA, gdzie zostały wycofane z ruchu z uwagi na to, że nie spełniały tamtejszych norm środowiskowych. Dziwne, że to kolosalne zagrożenie nie dociera do świadomości decydentów. Nie jestem wrogiem motocykli i osób traktujących jeżdżenie nimi jako hobby, ale wszystko musi być z umiarem. Nie ma żadnego problemu gdy przez miasto czy po mieście jeżdżą pojedyncze motocykle czy jakieś grupy po 3, 5 czy 10 motocyklistów, ale gdy się zbiera w jednym miejscu i czasie 500 czy 700 maszyn, to jest chyba czas aby zacząć używać rozumu. Kończąc, uważam że... parada motocykli głównymi ulicami miasta - OCZYWIŚCIE TAK! Zgadzam się, jak najbardziej, ale pod warunkiem, że motocykle będą prowadzone przez uczestników, pchane, toczone itp., z wyłączonymi silnikami.

Motocyklista cx pińcet, miałeś możliwość nie odzywać się i nie kompromitować ale... nie wykorzystałeś tej szansy.

Dajcie spokój, przecież Ci goście po to kupują motory, aby właśnie pokazać się na takich imprezach. Główna atrakcja parada ulicami miasta - a co w tym atrakcyjnego. Zróbmy jeszcze zlot tirów z przejazdem przez miasto. Kiedy Ci goście zrozumieją że ludzie mają dość ich motorków?

Dobrze, że nie Sieradzem

A czy przewidziano później odkażanie MOSiR ze smogu? A co ze smogiem w mieście, bo pewnie, przy całkowitej indolencji tzw. władz miasta, zorganizowany zostanie powolny przejazd przez miasto setek motórów? Jak w ogóle wyjść na spacer, np. na ul. Łaską, w piękny majowy sobotni wieczór? Czy oni ze swoim smrodem nie mogą zbierać się gdzież daleko za miastem, np. w Ptaszkowicach są olbrzymie, puste wyrobiska po żwirze użytym do budowy S8, a gdyby chcieli jednak zrobić se paradę po mieście, można ich tu dowieźć autobusami i niech drałują per pedes Łaską od pl. Wolności aż nawet do samych Karsznic. I wtedy, zarówno dla nas, mieszkańców miasta, jak i dla nich będzie zdrowiej. Zwłaszcza dla nich, mając na względzie olbrzymie brzuchole co niektórych. Czy my możemy w tym względzie liczyć na zrozumienie ze strony UM? Panie i panowie z UM! Jest XXI wiek, motór, nawet ten najbardziej świcący nie jest już żadną atrakcją, a to co zostawi w mieście po sobie te 500 maszyn, będzie nas truć jeszcze przez długie tygodnie! Przez okres najpiękniejszych dni w roku, w maju i czerwcu, wtedy gdy najwięcej chcielibyśmy przebywać na powietrzu, wy znów aplikujecie nam "dotlenianie" benzo(a)pirenem i wieloma innymi cudami. Chciałoby sie krzyknąć - RATUNKU! Ale czy ktoś to usłyszy?