Stowarzyszenie Złoty Krzyż pod Grunwaldem
Stowarzyszenie Złoty Krzyż ze Zduńskiej Woli po raz kolejny brało udział w inscenizacji bitwy pod Grunwaldem. W dniach od 11 do 16 lipca tego roku jedenaście osób reprezentując stowarzyszenie przebywało na polach grunwaldzkich, gdzie odtwarzana jest największa w Polsce rekonstrukcja z okresu późnego średniowiecza.
Stowarzyszenie znalazło się tradycyjnie w obozie Chorągwi Ziemi Łęczyckiej, skupiającej w szczególności odtwórców historycznych z centralnej Polski m.in. Łodzi, Łowicza, Poddębic, Zgierza i Zduńskiej Woli, ale i z poza województwa łódzkiego jak Mławy i Poznania. Tegoroczny obóz zrzeszył około 80 rekonstruktorów późnego średniowiecza.
Członkowie "Złotego Krzyża" do czasu bitwy prowadzili życie obozowe. Spali w historycznych namiotach, uczestniczyli w dziennych i nocnych wartach. Byli zmuszeni także przygotowywać sobie posiłki zgodnie z recepturą późnośredniowiecznej kuchni.
W miniony piątek późnym popołudniem została przeprowadzona próba generalna bitwy, będąca przygotowaniem do sobotniej inscenizacji. Ćwiczono m.in. noszenie broni, walkę i szyk. Zwieńczeniem piątkowego dnia była wieczorna uczta. Nie obyło się bez miodu pitnego czy pysznego wina. Same posiłki również były rodem z średniowiecza.
Przed sobotnim wymarszem chorągwi na pole bitwy odbyło się pasowanie rycerskie jednego giermków z bractwa rycerskiego z Łowicza. Po odczytania roty i właściwym pasowaniu wręczono nowo pasowanym rycerzom symboliczne ostrogi (potwierdzenie stany rycerskiego).
Podczas tegorocznej 20. już inscenizacji bitwy, Chorągiew Ziemi Łęczyckiej wstawiła w pole ponad 60 lekko zbrojnych rycerzy uzbrojonych w drzewce (halabardy, glewie, berdysze), a także w pawęże i kusze.
Stowarzyszenie Złoty Krzyż na polu inscenizacji reprezentowało czterech jej członków: pawężnik (Marcin Maciaszek), halabardnik (Przemysław Zawieja) i dwóch kuszników (Radosław Maniecki i Jarosław Stulczewski).