Sędziował w Sieradzu, teraz sędziuje finał mistrzostw świata
Tomasz Listkiewicz jest asystentem arbitra głównego w meczu finałowym mistrzostw świata Francja – Argentyna. Co ciekawe kilkanaście lat temu był sędzią liniowym w spotkaniu Warty Sieradz z Widzewem Łódź.
W 2005 roku w meczu I rundy Pucharu Polski Warta niespodziewanie wygrała na własnym stadionie z Widzewem 3:2. Mecz był niezwykle emocjonujący. Łodzianie grali wtedy w II lidze. Było to jeszcze przed reformą rozgrywek i powstaniem Ekstraklasy, co oznacza, że Widzew grał na drugim poziomie rozgrywek. Warta występowała w IV lidze.
Zespół z Łodzi objął prowadzenie w 23 minucie za sprawą Davora Maraša z Czarnogóry. Przed przerwą gospodarze wyrównali, a na listę strzelców wpisał się Brazylijczyk Fabiano Valente. Widzew znów wyszedł na prowadzenie, a gola ponownie zdobył Maraš. Warta odpowiedziała natychmiastowo. Trafienie zanotował Marcin Kobierski, który w 2021 roku zakończył piłkarską karierę. Zwycięską bramkę strzelił Łukasz Mitek, który wciąż jest związany z Wartą i obecnie pełni rolę grającego trenera drugiej drużyny. W samej końcówce do siatki ponownie trafił Maras, ale sędzia Listkiewicz uznał, że był spalony.
W Widzewie grał wtedy Jakub Wawrzyniak. To zawodnik, który w reprezentacji rozegrał 49 spotkań. Trenerem łodzian był późniejszy selekcjoner reprezentacji Polski Stefan Majewski, który w 1982 roku jako piłkarz zajął z Biało-Czerwonymi 3. miejsce na mistrzostwach świata.
W II rundzie Warta stanęła naprzeciwko pierwszoligowej Wiśle Płock. Z późniejszym zdobywcą Pucharu Polski sieradzanie przegrali 0:2. Jedną z bramek zdobył Sławomir Peszko.
Tomasz Listkiewicz jest synem Michała Listkiewicza. Były prezes PZPN (1999-2008) w 1990 roku był asystentem sędziego głównego podczas finału mistrzostw świata Niemcy-Argentyna, gdzie grał jeden z najlepszych piłkarzy wszech czasów Diego Maradona. Teraz młodszy z Listkiewiczów będzie śledzić poczynania innej legendy futbolu Lionela Messiego, w którym argentyńscy kibice widzą nowe wcielenie Maradony. To też pierwszy taki przypadek w historii mundialu, kiedy zarówno ojciec, jak i syn dostąpili zaszczytu, by sędziować w wielkim finale.
Arbitrem głównym dzisiejszego finału będzie Szymon Marciniak. Oprócz Listkiewicza jego asystentem jest też Paweł Sokolnicki, a sędzią VAR będzie Tomasz Kwiatkowski.
Finał Francja – Argentyna rozpocznie się o godzinie 16:00.